Svetlana Ivanova: "Patriarchate króluje w naszej rodzinie"

Anonim

Spełnią się marzenia - konieczne jest tylko, aby dobrze wizualizować obraz. Tylko myśląc o tym, czy nie była to aktorka, światło Ivanova reprezentowało, jak Matka Nikita Mikhalkov została spełniona na schodach VGika. Rzeczywiście, konkurencja przeszedł łatwo, wszedł do jednego z najlepszych uniwersytetów teatralnych kraju. Jej idol był Chulpan Hamatov, zebrała wycinki z czasopism o niej, obserwowali występy i filmy z jej udziałem. A po kilku latach później zastąpił Chulpan w sztuce "Trzy towarzyskie" na scenie teatru "współczesne". Dziś Svetlana Ivanov jest uważana za jedną z najciekawszych i obiecujących młodych rosyjskich aktorek. A po wejściu do ekranów filmu "Legend nr 17", gdzie grała Irina, żona głównego bohatera, a agenci Hollywood są zainteresowani. Jednak opuszczenie ojczyzny Svetlana nie jest w pośpiechu - Oto rodzina, mała córka, fani. Ten ostatni, przy okazji, teraz obserwuje jej sukces w programie telewizyjnym "Taniec z gwiazdami". Cała ta aktorka opisała szczegółowo w wywiadzie z magazynem "Atmosfera".

Svetlana, marzec to kobiece wakacje, 8 marca. Czy czujesz się o nim?

Svetlana Ivanova: "Cicho, bez zbyt dużego niepokoju, ale bez podrażnień, co kiedyś. Kiedyś mnie zwykł, że wspomina Międzynarodowego Dnia Kobiet - jest to pozostałością przeszłości radzieckiej. (Śmiech) Teraz dostrzegam to wakacyjne jako właściwe. Uwielbiam fakt, że symbolizuje przejście zimy do wiosny. Zaczął sprzedawać Mimosu do 8 marca - wszystko, oznacza to, że przyszła wiosna. (Śmiech.)

I coś specjalnego dzieje się tego dnia?

Svetlana: "Kiedy byłem mały, byłem skojarzony z horrorem 8 marca. Za każdym razem chciałem zrobić niespodziankę mamę - stań wcześnie, kup kwiaty, piec ciasto. I nic nie działało: Pies pochowany, kwiaty pękły. Ogólnie rzecz biorąc, bałem się tego dnia. (Śmiech.) I teraz, oczywiście, zawsze istnieje wiele szczerych gratulacji z moich bliskich, przyjaciół, kolegów. Córka z nianią koniecznie przyciąga mnie trochę pocztówki. Oczywiście, mój ulubiony gratuluje mi. Mężczyźni mają wiele dotykających tego święta. "

Jak kontynuowałbyś frazę: Być kobietą jest ...

Svetlana: "... miły i odpowiedzialny. To trudna misja ".

Czy uważasz, że ma rację, że jesteśmy uważani za słabą podłogę?

Svetlana: "Myślę, że tak. Natura jest tak ustanowiona, że ​​mamuta musi zabić mężczyznę. W tym sensie jestem dla patriarchatu. Chociaż okresowo walczę - nie mogę nosić ukochanego wszędzie, aby mnie bronił. Ale wciąż wolę być słabą podłogą. "

To jest twoja zewnętrzna kruchość nie jest zwodnicza?

Svetlana: "Tak, jestem bardzo bezbronny. Czasami nawet nie-radon, mogę być dość śmieszny. (Uśmiecha się), ale jeśli nagle muszę się bronić, mogę to zrobić. Po prostu nie jestem zbyt wygodny w takim stanie. "

Svetlana Ivanova:

"Cokolwiek dzieje się w świecie zewnętrznym, czuję moje spotkanie w utrzymaniu pokoju i pokoju w rodzinie". Zdjęcie: Instagram.com/artistkaivanova.

Obrona od kogo?

Svetlana: "Różna była sytuacja w życiu, gdy ktoś próbował podważyć, przestępować. A ze swoim bratem, czasami powstały konflikty, dziennikarze są przebiegli ludzi. Na zestawie musisz bronić swoich interesów. W końcu oprócz komponentu kreatywnego znajduje się również pojęcie podstawowego komfortu. Ludzie, którzy robią zdjęcia są trochę szalone, fanatyczne. Z jednej strony jest wspaniałe, nie można inaczej zrobić dobrego filmu. Ale mogą chętnie zapomnieć, że musisz mieć lunch. Lub co powinno być przerwą między zmianami pracy, gdy siedzisz w zimnej kałuży przez dziesięć godzin. W takiej sytuacji, oczywiście ogłaszam moje prawa. "

Tylko myśląc o zawodzie aktorskim, w snach reprezentował, jak sam Nikita Mikhalkov spełnia się na schodach VGika ...

Svetlana: "Tak, z jakiegoś powodu wyobrażałem sobie, że wszystko powinno się wydarzyć. VGik w pełni uzasadnił moje oczekiwania. W pewnym sensie i Nikita Sergeevich był tam. Nie, nie spotkał mnie przy wejściu, ale mieliśmy wyjątkową okazję, aby zobaczyć dzieła Wielkiego Dyrektora, który został sfilmowany w pierwszym roku. Prosty przeglądarka jest mało prawdopodobne, aby je zobaczyć, te filmy nie są publikowane w Internecie. Jest to taka historia, VGIK - jako jedna duża rodzina. Spotkanie się nawzajem na zestawie, absolwenci naszego uniwersytetu zawsze cieszą się nawzajem, nawet jeśli różnica między wydawnikami dwudziestu lat. Więc poznałem Nikita Sergeyevich przez jego wczesną pracę studencką. Obserwowaliśmy wczesny Konchalovsky i Tarkovsky i Shukshin.

Z dala od tych prac, nasz mistrz?

Svetlana: "Trudno powiedzieć. Istnieją zawsze pewne rozpoznawalne rzeczy, temat, który dotyczy dyrektora i który próbuje zbadać w każdym filmie. Możesz śledzić, jak jego światopogląd opracowany z pierwszego obrazu do tych, które są teraz w kinach. Jednocześnie nawet pomyślałem, że poszedł na Wydział Wydziału, jest isanely Interesujący. "

Aktor i reżyser powinien pokrywać energicznie?

Svetlana: "Idealnie tak. I dla mnie ważne jest. Miałem zdjęcia, w których nie było faktu, które zbiegają, a nie jeden punkt kontaktowy. I pracowałem niesamowicie ciężko. Najciekawszą rzeczą jest to, że okazały się filmy. W tej konfrontacji udało mi się znaleźć energię, która przekształciła się w kreatywność i okazało się godnego wyniku. Ale proces jest dla mnie ważniejszy. Dlatego, pomimo faktu, że okazało się udanego filmu, w mojej pamięci, te sześć miesięcy filmowania pozostały w czasie monstrualnego stresu i ciężkich relacji ludzkich. "

Svetlana Ivanova:

Po wejściu do ekranów filmu "Legend nr 17", gdzie Svetlana Ivanova grała Irina, żona głównego bohatera, byli zainteresowani tym agentami Hollywood. Zdjęcie: Instagram.com/artistkaivanova.

Ogólnie rzecz biorąc, Twoje oczekiwania z zawodu były uzasadnione?

Svetlana: "Wszystko stało się jeszcze lepiej niż śniłem. Kiedy studiowałem w szkole, naprawdę kochałem teatr "Nikitsky Gate", jest tak przytulny, komnata. I reprezentowałem moją służbę do teatru jako mały dom. Podobał mi się Chulpan Hamatov, była dla mnie taka gwiazda przewodnika. Ale nie marzył o świetnej świetności, nie sądziłem, że będę nakręcony w filmie ... więc teraz moja kariera jest nawet bardziej stroma, niż narysuję się w snach. "

Pracować w "współczesnym" honorowym. Ale kiedy tam zostałeś zaproszony, przygotowaliście się, by zostać mamą ...

Svetlana: "W rzeczywistości jest to zabawna historia. Kiedy byłem wezwany i powiedziałem, że Galina Borisovna Wolchek chce się ze mną spotkać, byłem tak promowany, a tylko wiszą telefon, zdałem sobie sprawę, że zapomniałem ostrzec o mojej ciekawej pozycji. Zdecydowałem: Dobrze, dobrze, przyjdę i wyraźnie zademonstrować. (Śmiech.) I Galina Borisowie była bardzo szczęśliwa: kocha dzieci. A potem oznaczało to, że przez kolejne sześć miesięcy zdecydowanie nie pójdę gdzieś daleko na strzelanie, mocno suchy w Moskwie i mogę się zapoznać z życiem teatru, którego nie wiedziałem o niczym ".

A urlop macierzyński okazał się duży?

Svetlana: "Jest praktycznie i nie. W teatrze wszyscy czekali na mój powrót, zostałem wprowadzony do gry "Trzy towarzyszy" i próbowałem do ostatniego. Można powiedzieć z sceny pozostawionej do urodzenia. (Śmiech.) Ponadto czekałem na mnie na filmowaniu filmu "Legend nr 17". Konieczne było usunięcie pierwszego spotkania Harlamova z przyszłą żoną, podczas gdy śnieg leżał na ulicy. W grudniu nie było to możliwe, aby moje szczęście było już bardzo zauważalne. (Uśmiecha się) pozostało na nadziei, że śnieg nie topiłby się w tym czasie, gdy dziecko się urodziło. Dlatego nazywano mnie w szpitalu macierzyńskich, zastanawiałem się, jak się czuję, a kiedy możemy kontynuować. Więc po dwóch tygodniach po pojawieniu się światła Poliny poszedłem do pracy. Właściwie, w ramach umowy, dopóki strzelanie nie miałem prawa do rozszerzenia mojej rodziny. Niedawno spotkałem z agentami Hollywood, którzy znają mnie na filmie "Legend nr 17" (ponieważ znają Danil Kozlovsky). Rozmawialiśmy o strzelaniu, o tym, jak wszystko się stało. Odpowiedziałem, że w tym czasie udało mi się urodzić córkę. (Śmiech.) Byli strasznie zaskoczeni: "Jak?! W okresie strzelania? Niemożliwe jest, nie miałeś tego praw! Co ci powiedzieli producenci? "-" Gratulują mnie ". W Ameryce byłoby to naprawdę niemożliwe, ale na szczęście nadal zwyciężymy ludzki czynnik. Ale oczywiście zrozumiałem, że powinienem wrócić jak najszybciej i nie mam prawa przynieść nikogo.

Czy poznaliście agentów, to są perspektywy do gry w Hollywood Cinema?

Svetlana: "Jest dialog. Istnieje zainteresowanie naszymi aktorami, ponieważ szkoła nadal jest jednym z najlepszych, i szukają świeżych twarzy. W ciągu ostatnich pięciu lat są kilka spotkań, próbek. Chociaż nie wiem, co się z tego wydarzy. Nie mam celu, aby wyjść. Tutaj jestem na etapie mojej kariery, kiedy mogę wybrać. W pewnym sensie będzie musiał zrobić krok.

Svetlana Ivanova:

"Zhenya jest jasną, otwartą osobą, ale między nami nie ma flirtu. Na próbach mówię o mojej córce, a on o swoim psie. Zdjęcie: Instagram.com/artistkaivanova.

Danila rozmawiała na ten temat?

Svetlana: "Nigdy go nie pytałem. Podczas filmowania naszego filmu aktywnie zaangażował się w angielski. Jak rozumiem później, w przeddzień "Akademii Wampira". Tylko Danil ma każdą szansę na stworzenie tam karierę - jest w trendzie, w duchu czasu, dlatego wszedł do słynnej reklamy. Reklama Taki poziom jest światowym rozpoznawaniem! "

Danile jest łatwiejszy - jest wolnym człowiekiem, nie ma rodziny.

Svetlana: "Tak, to prawda. Mobilność pozwala byciu obywatelem świata. Miałem negocjacje na jednym amerykańskim obrazie, tylko kiedy byłem w ciąży. I ostrzegałem, że przyszedłbym strzelać do "dużej kompozycji" - z nianami, asystentami. A ludzie odpowiedzieli spokojnie spokojnie, nauczyłem się z góry. Nie jest tak trudne, jak się wydaje, pod względem rzeczy domowych, ale wciąż mam myśl o sierocińcu, że nasze wraz z domem Polyna jest tutaj ".

Kiedy urodziła się córka, czy naprawdę masz pokusę, aby rzucić wszystko, aby zostać w domu?

Svetlana: "I okresowo rzucam wszystko. Prawdopodobnie jest niezwykłe i niezrozumiałe dla tych, którzy idą do biura. Mam inną specyfikę. Fakt, że zacząłem głodować dwa tygodnie po porodzie, nie oznacza, że ​​wszyscy poszedłem do pracy w fabryce. Zrobiliśmy film, wydaliśmy występ i miałem okazję się zrelaksować. Jeśli chcę nie usunąć i siedzieć w domu - proszę. Nie muszę iść do Departamentu Personalnego za to i napisz oświadczenie. Karmiłem piersi Poliny do dwóch lat (teraz jest trzy), wziął ją z nim na strzelanie. Nasze życie zostało debugowane, aby wszyscy byli wygodnie. Teraz Polina stała się starsza, a nawet brakuje i zazdrosna o mnie do pracy. Mówi: "paskudna próba, nie idź do niej!"

Prawdopodobnie seria "Test ciążowy", w którym odegrałem główną rolę, psychicznie wrócił w tym czasie.

Svetlana: "W części tak. Wiedziałem, jak szpital został zorganizowany od wewnątrz, co lekarze szukają położników, co mówią. Ale nasz film był o sytuacjach nadzwyczajnych, nadzwyczajnych. Kiedy się oddałem, miałem wszystko spokojnie, łatwe i radosne. "

Svetlana Ivanova:

W serialu telewizyjnym "Test ciążowy" Svetlana Ivanova odegrała ginekologa położnika. .

Strzelanie odbyło się w prawdziwym szpitalu?

Svetlana: "Tak, strzelanie było jak najbliżej prawdziwych życia. Było oczywiste, że seria będzie oglądać kobiety, które były w szpitalu macierzyńskim. (Śmiech), ale to nie znaczy, że pojechaliśmy do szpitala macierzyńskich, aby strzelać tam filmami. Byliśmy przydzielani skrzydłami, a nasza załoga filmowa istniała od siebie. Teraz mówię mi wiele dobrych słów o tej pracy. Jeszcze nie zdałem sobie sprawę, za co chwalę się, wydaje mi się, że nie zrobiłem nic specjalnego. (Śmiech.) Prawdopodobnie jest to tylko szczęśliwa sprawa, gdy jest właściwa historia i możesz dobrze brzmieć w nim. Moim głównym zwycięstwem jest to, że byłem na ogół zatwierdzony do tej roli. Nie miałem takich takich ... twardych postaci i mogłem ujawnić z drugiej strony. "

Polina rozumie, kim ma matkę?

Svetlana: "Tak, wie, że aktorka mama. Ale nie zawsze można łączyć dwa obrazy świadomości: Oto mama w telewizji, siedzi, a tu siedzi w pobliżu, żywy i zdrowy. Pyta: "Dlaczego jesteś tam źle?" Ona jest od narodzin w tej dziwnej atmosferze. Zobaczmy, jakie pytania, które poprosi, kiedy rośnie. "

Jaka jest twoja ulubiona lekcja z moją córką?

Svetlana: "Większość wszystkich uwielbiam z nią oszukać, czat. Polina jest bardzo wcześnie, dziesięć miesięcy, zaczął mówić. W jego trzech latach jest bardzo ciekawym rozmówcem. Czasami się daje! Nagrałem go jednocześnie, strzelałem na wideo. Uwielbiamy oglądać kreskówki razem, czasami prosimy o takie ciekawe pytania, które jest na kreskówce, która zna sto lat, zaczynasz patrzeć na bardzo inne oczy.

Teraz dzieci preferują książki urządzeń elektronicznych. Czy też masz?

Svetlana: "Mamy wiele książek. Przez długi czas słuchała audiobooków, a ona się zastanawiała. Wtedy w swoim życiu pojawiły się bajki - najpierw Rosjanie, a potem dobre Disney. (Uśmiecha się.) Teraz ona już wybiera, co ją oglądać. Mamy projektor filmowy - jest to ulubiona rozrywka całej rodziny. Polina nie może się doczekać wieczoru, aby oglądać filmy w ciemności. Idziemy razem do kina. I staram się wybrać takie filmy, które nam lubię. (Śmiech.) Polina dużo komunikuje się z dorosłymi, z tymi, którzy są częścią mojej firmy. Wierzę, że dzieci są przydatne. "

Czy masz technikę szkoleniową?

Svetlana: "Kiedyś przeczytałem wiele książek na tym temacie ... i nie mamy technik jako takich. (Śmiech.) Właśnie zrozumiałem, że jest to bardziej poprawne, aby przejść z mojego dziecka, jego indywidualności. Na przykład tryb jest w porządku, ale nie pasuje do nas. Jestem matką, która przychodzi do domu w jedenastu wieczorem, a jednocześnie chce się położyć jej córkę. Wieczorem możemy iść do kawiarni wieczorem. Jednocześnie kocham spać rano. Jeśli nie muszę strzelać, budzę się bliżej południa. I Polina mieszka w tym samym rytmie. Oczywiście, z boku nauczycieli i babci, wygląda okropnie, ale jesteśmy tak wygodni. Jeśli chodzi o zakazy, mam dziecko z bardzo silną postacią. W naszej rodzinie nie było czegoś takiego. (Śmiech.) Oczywiście jestem moją matką, najważniejszą rzeczą, a ona o tym wie. Ale jednocześnie ważne jest, aby go nie złamać. Nie mam żadnego zadania, aby ją posłuszyć, po prostu chcę go zorientować, towarzyszyć, że rozumie, co jest dobre, ale co jest złe. Wszystko to opiera się na próbkach i błędach. Uczam się z nią. "

Teraz w kryzysie kraju. Jakoś dotknął twojej rodziny?

Svetlana: "Do tej pory tylko na poziomie alarmów i rozmów. Teraz mówią o tym wszędzie, a to ma rację, ponieważ jest to konieczne, jakoś przygotuj się: "Ruszy słomki". Nie rozumiem, jak postępować w moim przypadku. Jestem kobietą i nie wiem, jak zastanowić się nad podobnymi tematami. Wszystko, co zależy ode mnie, jest komfort i ciepły w domu. Cokolwiek dzieje się w świecie zewnętrznym, czuję moje miejsce w utrzymaniu pokoju w rodzinie. Jest wspaniałe oświadczenie o Mary Teresa o tym, co możesz zrobić, aby uratować świat: Idź do domu i kochaj swoich krewnych. Teraz myślę, że w tym względzie będzie wartości ponownej oceny. Ludzie będą dążyć do czegoś stałego, próbując zachować spokojny komfort.

Mieć rzeczy, które ci w tym pomagają?

Svetlana: "wszelkiego rodzaju takie ... rzeczy kobiece. Rysuję trochę, piszę wersety, tańczę trochę. Mogę skomponować jakiś esej, aby się uspokoić. Jeśli chodzi o dom, są to bardzo proste działania: do czyszczenia, umieść dokładnie książki, gotuj coś pysznych, lekkich świec. Oto, co wytwarza w domu energię Qi, a potem, jaki jest rodzina paleniska.

"Mały taniec" grozi wzrostowi w coś poważniejszego. Czy jesteś zadowolony z projektu "Taniec z gwiazdami", w którym uczestniczysz?

Svetlana: "Jeszcze nie zrealizowałem się. Teraz ćwiczymy drugi taniec (prawdopodobnie, zanim zostaną zwolnione, będzie ich więcej). Oczywiście, jeśli nie było dla mnie interesujące, nie pójdę tam. Rozumiem, że za trzy miesiące nie można nauczyć się tak dobrze tańczyć, podobnie jak mój partner Evgeny Papunaishvili, ale uwielbiam się uczyć! Ponadto wymyśliłem egoistyczne zadanie kreatywne: gram w role, których nie miałem. Na przykład, weź nasz pierwszy numer, Rock and Roll, - o piosenkarce i jego fan, który pojawia się na scenie i zaczyna tańczyć. Dla mnie była to niezrozumiała historia, dopóki nie wymyśliłem, że jest to bohaterka Audrey Hepburn z filmu "Roman Vacation". Uciekła z domu, a po raz pierwszy tak tańczy i cieszy się życiem. Natychmiast ustawiłem obraz. "

Jaki jest twój ulubiony taniec?

Svetlana: "Kocham Waltz, naprawdę chcę tańczyć Tango i Salsa. Salsa jest takim rytmicznym, wesołym tańcem. A Tango jest pasją, relacją, dialogiem bez słów. Ogólnie rzecz biorąc, chcę być filmem w każdym pokoju. "

Svetlana Ivanova:

"Rozumiem, że za trzy miesiące niemożliwe jest nauczyć się tańczyć tak dobrze, jak mój partner Evgeny Papunaishvili robi, ale uwielbiam się uczyć!" Zdjęcie: Instagram.com/artistkaivanova.

Czy ważne jest, abyś wygrał?

Svetlana: "Wspieram mojego partnera w tym sensie i rozumiem, jak ważne jest dla niego. Zhenya z natury jest absolutnym zwycięzcą. I muszę mieć go jak najwięcej, aby wyglądał na godność. Moje osobiste cele to niewiele innych. Jeśli skoncentrujesz się na zadaniu, aby wygrać, nie możesz mieć czasu, aby cieszyć się pokazem. "

Gdy tylko projekt na dużą skalę rozpoczyna się w telewizji, wydawanie powieści między uczestnikami pojawiają się. Ulubiony nie będzie zazdrosny?

Svetlana: "Moje ulubione jest spokojne jak morze w czystej pogodzie. Wie, że nie ma absolutnie nic się martwić. (Śmiech.) Mam nadzieję, że nie będzie takich publikacji. Nie lubię tego wszystkiego. Chociaż znam ludzi, którzy chętnie uczestniczą w samych zainteresowaniu ogrzewania. "

Tylko partner, który został spektakularny: z którym tańczyłem Eugene, natychmiast przypisywali związek miłosny.

Svetlana: "Zhenya to bardzo jasny człowiek, ciepły, otwarty. Prawdopodobnie dziennikarze są po prostu mili "poślubić" go z każdą nową ładną kobietą. Nie ma między nami flirt. Kiedy przyjeżdżamy do prób, mówię coś o swoim psie, jestem historiami o Polinie. "

Czy są cechy, które chcesz zmienić w sobie?

Svetlana: "Wszystko, czego chciałem już się zmienił. (Śmiech.) Wcześniej byłem bardzo kategoryczny, uparty, teraz stał się znacznie bardziej miękki. Prawdopodobnie Polina mnie rozszerzyła. (Uśmiecha się.) Następnie obok mnie cudowną osobą, prawdziwym psychologiem w magazynie umysłu, który bardzo dobrze czuje. Wszystko, co byłem kolczasty i szorstki, zmiękł. Prawdopodobnie, czasami nadal chcę być bardziej pewny siebie, ale z drugiej strony niepewność pomaga drżeć do życia. Nie, nie chcę niczego zmieniać, a raczej chcę sobie sprawę, czuć się.

Czytaj więcej