Katya Lel: "Bez męża, nigdy nie skoczyłbym z 5 metrów"

Anonim

- Katya, zanim zostałeś zaproszony do udziału w projekcie, jakie są w ogóle związek z sportami?

- Zasadniczo zawsze grałem sporty, tylko nie było związane z wodą. W szkole byłam zaangażowany w lekkoatletykę, przekazałem krzyż na duże odległości, a następnie zafascynowany sprawnością. Sport zawsze był obok mnie, ale nie mogłem nawet sobie wyobrazić, że pewnego dnia mogę zdecydować się na skakanie do wody, ponieważ zawsze bałem się wody. Dla mnie było jak katastrofa.

- był zaskoczony, gdy otrzymali tak niezwykłą propozycję na temat uczestnictwa?

- Oczywiście zaskoczony. I natychmiast odmówił. Powiedział: "W stroju kąpielowym? Na całym świecie? To niemożliwe". Ale trzy tygodnie później, kiedy cała reszta była już aktywnie zaangażowana, miałem ponowne połączenie słowami: bez ciebie pokaz nie mógł rozpocząć. Nadal miałem nadzieję, że nie przejdę, kiedy poszedłem do sześciogodzinnego badania lekarskiego do kliniki prezydenckiej. Dlatego kiedy powiedziano mi: "Proszę", mam taką panikę! (Śmiech.)

- Jak sobie wyobrazić treningi i jak to się stało w rzeczywistości?

- Ponieważ nie znałem tego sportu wcześniej, trening nie wyobrażał sobie. Chociaż zawsze był w sporcie, nie rozumiem, jak możesz wytrzymać codzienne trzygodzinne ładunki bez weekendów i czasu powrotu do zdrowia? Wydaje się, że wszystko jest proste. Podczas szkolenia rozpoczęło się na przykład na trampolinie, boi się, że pęka palce, zdarza się nawet wśród profesjonalnych sportowców. W ogóle, aby wypracować wszystkie ruchy, potrzebujesz lat, a nie w krótkich godzinach, które przydzielaliśmy. Nie sądziłem, że byłoby tak trudne. Był psychicznie, moralnie i fizycznie bardzo przerażający.

Skocz z 5-metrowej wieży był już wyczynem dla Kati, ale jeśli wcześniej było zadaniem oszczędzania zespołu, wzrosłaby do 7,5-metrowego trampoliny. Zdjęcie: Ruslan Roshpkin.

Skocz z 5-metrowej wieży był już wyczynem dla Kati, ale jeśli wcześniej było zadaniem oszczędzania zespołu, wzrosłaby do 7,5-metrowego trampoliny. Zdjęcie: Ruslan Roshpkin.

- Jeśli jesteś zaangażowany w lekkoatletykę, być może na trampolinie łatwiej było przezwyciężyć swój strach niż w wodzie?

- Woda jest osobną historią. Jeśli trenujemy w codziennym życiu, aby chodzić z płaskim powrotem, to wszystko jest przeciwne. Skrzynia w sobie, tyłek w sobie, a w wodzie musisz wejść, abyś miał piękną postawę, ale wręcz przeciwnie, wskocz na stanowisko trochę wygięte, w przeciwnym razie zostaniesz ranny.

- Ale nadal nie przeszedłeś obrażeń. Jesteś w ostatnim programie z kieszeniami na dłoni i z powrotem.

- Niestety tak. Miałem bardzo silny cios na wodę, wydawało się, że kręgosłup byłby po prostu złamany. I nie ma znaczenia, z jakiej wysokości skakać, nawet jeśli jest to wieża metra. Niepoprawnie wszedł do wody - i to jest. Musiałem szukać pomocy specjalistów, obawiałem się o mój stan.

- Nadal czujesz skutki obrażeń?

- Lekarze twierdzą, że przynajmniej odczuwają sześć miesięcy. Aby dobrze mówić z twoim ciałem, przed skokiem, musisz bardzo dobrze ugnieść mięśnie. Nie powinieneś upaść, ale latać z wyraźnie prostymi nogami, wydłużonymi skarpetami, które nigdy nie zrobią tak w życiu codziennym. Przez półtora miesiąca, dopóki projekt został sfilmowany, nie mogłem spać. Zagubiony, a przed oczami było kilka skoków, jak w zwolnionym tempie. W głowie - tylko myśli o tym, jak zamknąć nogi, aby nie rozstali się w locie.

- Z jakiegoś powodu wydaje mi się trudne dla mnie nie do przezwyciężenia strachu przed wysokością, ale wtedy, bycie w wodzie, nie dławią się i rozpraszają.

- Kiedy wejdziesz do wody, najpierw zdajesz sobie sprawę, że żyjesz, wszystko jest w porządku, a musisz wyjść jak najszybciej. Jak oddychać - nikt nam nie wyjaśnił. (Śmiech.)

- Który największy wzrost wykonałeś projekt?

- pięć metrów. A potem zrozumiałem, że to było szaleństwo. Jeśli pojawiło się pytanie, że musiałbym uratować zespół, oczywiście, dla tego, że pójdę do 7,5 metra. Ale to jest z ekstremalnymi nerwami i niekończącym się strachem.

Katya Lel:

Uczestnicy zespołów "Rekiny" i "Delfiny" rywalizowały między sobą tylko w ilości okularów. Dla scen są na ogół powszechne i trudności. Zdjęcie: Ruslan Roshpkin.

- Dla zespołu naprawdę się martwi? Przeczytałem na przykład, że masz przyjazną relację z Victoria Boni.

"Oczywiście, ponieważ kiedy widzisz, jak każdy musi być trudny, a wiesz, że ludzie bliżej, masz z nimi różne relacje i związek. Tak, byliśmy bardzo przyjaciółmi z Vika, dzwoniąc, to jest bardzo miłe. Naprawdę lubiłem Sevara - taktowny, wyblakły, bez histeryk. Oczywiście pokaz otworzył wielu mężczyzn i kobiecych znaków.

- Mówią, że bardzo martwiłem się o rodzinę? A małżonek przyszedł na poparcie, mamę i córkę?

"Powiem ci więcej: Jeśli nie ma męża w treningu ze mną, nigdy nie skaczą z 5 metrów. Powiedziano mi: "Katya, jest to konieczne!". Nie mogę". Ale kiedy przyszedł mąż, widziałem, że patrzył na mnie, pomyślał: "Cóż, cóż, przynajmniej poczekaj na szczyt i czuć, czy mogę tylko spojrzeć na taką wysokość?" Ale tym bardziej zrozumiałem, co robię, tym bardziej odmówiono mu mózgu. Dlatego kiedy trener krzyknął: "Skacz!" Zdałem sobie sprawę, że nie musisz myśleć, ale zrobić. A na salach przyszedł wesprzeć zarówno męża, matkę, jak i terenowe. I to jedność rodziny, która była blisko, bardzo pomogła.

- Teraz, kiedy idziesz do odpoczynku, możesz pokazać "klasę"?

- Nie wiem. (Śmiech.) Ale fakt, że pewnie pozostanie na wodzie, jest zdecydowanie. Myślę, że mogę się udowodnić.

Czytaj więcej