Vyacheslav Manuchars: "Najgorsze jest, aby powiedzieć swojemu dziecku, że mama już nie"

Anonim

Oglądaj, jak genowie pokazują się dość ciekawym. Vyacheslav Manuchars, potomek słynnego szlachetnego dziecka, wybrało zawód działania, że ​​jego krewni zostali postrzegani z oczywistym niezadowoleniem. Ale jeśli jego przodkowie Aleksander Puszkin został napisany, Vyacheslav mistrzowsko ich deklaruje. Z ich ról w kinie i udział w różnych pokazach telewizyjnych, udowodnił, że artysta nie był na próżno. Jednakże, jak mówi Vyacheslav, dziś wskaźnik sukcesu danej osoby jest nie tylko jego karierę, ale także rodzina, która stała się przedmiotem wywiadu z magazynem atmosfery.

- Vyacheslav, czy zgadzasz się z wyrazem, który krew nie jest wodą? Czy pochodzenie arystokratyczne wpłynęło na twoje wychowanie w dzieciństwie?

- Jak powiedziała moja babcia, środa nie jest w czwartek, w tym sensie, że atmosfera, w której rośnie dziecko, jest jego najlepszym szczepieniem w życiu. Podstawami edukacji, które zostali na mnie napędzane, w tym siłę, stwierdzić się, że wiedzą dzisiaj. Z faktem, że wiele jest do nas przekazywane od przodków, zgadzam się absolutnie. Patrzę teraz na mojego najmłodszego syna Danila, który ma prawie cztery lata, a ja się rozpoznaję, moja wiara, nawet smakuje w jedzeniu. Tak więc geny są potężną rzeczą. Naprawdę od starej rodziny Moskwy, pierwszą wzmianką dotyczącej to 1803 r., Mieliśmy rezydencję na Oozen, nie został zachowany. Kiedy poszedłem na teatralne, moja babcia powiedziała: "Pamiętaj, oprócz twojego rodziny, masz imiona swoich przodków, w tym Puszkina". Okazało się, jeden z naszych krewnych w stosunku do Music-Puszkina. Dla mnie zawsze był dodatkowym obciążeniem odpowiedzialności. A kiedy moi koledzy z klasy pili piwo na arbata i trochę chuligani, starałem się powstrzymać.

- Chociaż sam Puszkina był jeszcze chuliganem ...

- Absolutnie. Pracowałem przed tym w Petersburgu, na praniu, przez dom z domu, gdzie jest teraz muzeum. I oczywiście wszystko jest tam przeniknięte ze swoją kreatywnością, wspomnieniami o nim, tak bardzo było słyszałem o swoich wybrychach. Ale Puszkin jest naszym wszystkim. (Śmiech.)

- Wspomniałeś o mojej babci, jest również legendarną osobowością, czytałem, że była sekretarką Lenina.

- Była bibliotekarzem. Ale tak, widziała żywego lidera. Mamy dużo relikwii z Vladimir Ilyich. W szczególności przedmioty z jego biura w slajdach Lenina są papierami prasową, kałamarz, dopasowanie, książki, które podpisał i dał babcię. Była naprawa i jakoś powiedział do babci: "Weź cały ten dom, wrócisz". I wkrótce upadł, a w rzeczywistości nikt nie wrócił. Ale najważniejszą rzeczą jest zdjęcia. Na tych zdjęciach Lenin z kręconym głową, nie łysą i wystarczająco młodym i interesującym człowiekiem. A obok mojej babci w okularach.

Vyacheslav Manuchars:

"Był apartament do serwisu, który zostaliśmy zabrani. A z moją matką i sparaliżowaną babcią byli w komunalnym na Arbat"

Zdjęcie: Marcina Marquina

- Z moją babcią spędziłeś dużo czasu razem, dorastałeś na jej Dachie ...

"Jestem w porządku z moimi rodzicami, ale przyniósł mnie do większej babci, a niektóre z nich zasady życia wciąż ze mną". Więc nie mogę przejść przez ludzkie prośbę. Chociaż w naszym czasie pomoc sąsiada jest, jak powinna być wyrażona, nierozsądna. Nawet dla mnie absolutny nonsens jest etyka feministyczna. Nie rozumiem, jak nie robić dziewczyny, nawet jeśli outsider, komplement, jak nie ustawiać kolejności metra. A dziś może być traktowany jako manifestacja seksualizmu. Zostaliśmy przyjęci, aby winić "miarkę", ale były też ich zalety w wychowaniu.

"Ale okazuje się, że nie poszedłeś do przedszkola, żyli w General Dacha, to znaczy, że był chłopiec odebrany od zespołu.

- Na razie jest do czasu. Dziewiątki dotknęły wszystkich. "Od księcia w błocie" - absolutnie moja historia. Mój ojciec był dość uruchomiony w Radzieckiej Moskwie, dyrektor futrzany futrzany. Kiedy tego nie zrobiliśmy, mieliśmy kolejne życie. Wystąpił apartament z nami, a moja mama i sparaliżowana babcia była w wspólnej służbie nad Arbat. Miałem wtedy osiem lat, a ja zacząłem poznać społecznych aspektów życia.

"Tylko w domu chłopców i protest, chcę spróbować wszystkiego". Więc wyszedłeś z domu, mieszkał w kabinie transformatora.

- Nigdy nie doświadczyłem życzeń, aby spróbować wszystkiego. Seks, narkotyki, skała i rolka - nie moja historia. Tylko krewni byli kategorycznie przeciwko moim przyjęciu do teatralnego, nalegał, aby działać interesy. Mama powiedziała: Chcesz być aktorem - DARE, ale nie będziemy cię wspierać. I zebrałem rzeczy i wyszedłem. W szkole Schukinsky na zegarek Dyrektora Wydziału znajdowały się pomieszczenia techniczne. Wtedy pracowałem w restauracji, byłem trochę zaangażowany w Farthy, miałem pieniądze. I kupiłem możliwość życia w kabinie transformatora. Byłem karany przez śniadanie Wahters. Najpierw przyszedłem na zajęcia. Wszystko było niesamowite!

- Ile czasu był luksus?

- Nie pamiętam, że tak wiele lat minęło. Wydaje się na sześćset rubli, stypendium było wtedy tysiąc dwieście. POLStipend dał, biorąc pod uwagę, że przybyłem tam tylko spać. Miałem wspaniały śpiwór, kupił w sklepie "Hunter and Fisherman", podobnie jak Shurik od Caucasion Captive.

Vyacheslav Manuchars:

"Moje dziecko może pukać w dowolnym momencie, idź do mojego biura, zadaj pytanie, a to zmieni się w długą rozmowę"

Zdjęcie: Marcina Marquina

- Twoje pomysły na temat zawodu działania zmieniły się od lat? Być może romantyczny halo został zniszczony?

- Oczywiście każda osoba zmienia uzależnienie, wizję i gusta. Zwiększyłem się, zakończyłem infantylizm. Ale zawsze traktowałem działanie jako zawód, a nie do niektórych sakralnych akt sztuki, co spowodowało burzę oburzenia od moich nauczycieli i kolegów z klasy. Oczywiście jest tutaj kreatywność, ale ogólnie jest to umiejętność. To jest moje rzemiosło, które doskonale mówię.

- Co dała ci rzemiosło jako osobę?

- Dostaję z niego ogromną przyjemność. Już będąc nie tylko artystą, ale także nauczycielem umiejętności działających, mogę powiedzieć, że ludzie przychodzą do tego zawodu, od niedrogiego. Dla mnie było to ważne od brzydkiego kaczątka ważącego sto trzydzieści pięć kilogramów, aby zamienić się w popularny, popularny artysta. Ale za wszystkim jest to kompleks dziecięcy, chciałem, żebym mnie kochać, podziwiałem mnie, chciałem poczuć się konieczne, co nie było w dzieciństwie. Praktycznie nie widziałem moich rodziców. Dużo pracowali. Dziś rozumiem, że prawdopodobnie nie miałem wystarczająco dużo czegoś, w moich wczesnych latach.

- Próbujesz uniknąć takich błędów ze swoimi dziećmi, zrozumienie, że potrzebujesz uwagi, rozmawiając z duszami, a nie tylko prezentem?

"To właśnie byłem w moim dzieciństwie i nie miałem wystarczającej ilości dialogu". Nie mogę powiedzieć, że jestem doskonałym ojcem, nie mam okazji spędzać cały czas z dziećmi. Ale myślę, że nie jest to konieczne. Moje dziecko może pukać w dowolnym momencie, idź do mojego biura, zadaj pytanie, a to zmieni się w długą rozmowę. Ale jednocześnie dzieci muszą być samowystarczalne. Pamiętam, że poszliśmy do konserwatorium z babcią, a ona nie trwałaby dawno temu, pozostawiając mi program. I siedzę w hali, a na prawo ode mnie - elegancka dama arystokratycznego wyglądu, brunetka z mądrzejszym, przez siedemdziesiąt lat. Wygląda w zamyśleniu gdzieś w przestrzeni. A ja byłem chłopcem towarzyskim, odwracając się do niej: "Prawdopodobnie jesteś nudny? Weź program ". Odpowiedziała: "Młody człowiek, pamiętaj. Obsługiwana osoba nigdy nie jest nudna". Kiedy wróciła babcia, spotkaliśmy się. Okazało się, że ta pani jest artystą ludu ZSRR Verones Vorones. Moje zadanie na wychowanie dzieci przez samowystarczalne, kto nie jest z nimi nudny.

- W tym celu mają zajęcia, są interesujące?

- robią z nauczycielami, dwa razy w tygodniu mowy, mowa. I wszystkie trzy. Dwa razy w tygodniu ktoś ma angielski, ktoś jest chiński, basen i muzyka. Arisha i Nina grają na pianinie, Danya - na Banjo i Ukulele. Mają też modelowanie i rysunek. Wydaje mi się, że rozwijające się zajęcia i hobby są właściwym tematem.

Vyacheslav Manuchars:

"Dla mnie było ważne od brzydkiego kaczątku ważącego sto trzydzieści pięć kilogramów, aby zamienić się w popularny, popularny artysta"

Zdjęcie: Marcina Marquina

- Wkrótce masz premierę serii "Perfect Family" na kanale TNT, jesteś producentem programu telewizyjnego. Jaka jest dla ciebie idealna rodzina?

- Jak powiedział Classic, każda rodzina jest szczęśliwa, ale nieszczęśliwa na swój sposób. To prawda. Idealna rodzina jest tym, gdzie jest radość, bogactwo, nie ma choroby, kłopotów. Doskonała rodzina dla mnie jest moja, z moimi dziećmi, moją żoną, rodzicami i krewnymi, z nianami, którzy również stała się jej częścią. Miło jest, że dzisiaj jest modna rodzina. Ostatnio, Tutta Larsen przyszedł do mojego programu "Empathy Manuchchi", pamiętam jej desperacką dziewczynę w rozerwanych dżinsach, z piercingiem i tatuażem, wiodący kanał telewizyjny MTV. Teraz jest to matka trzech dzieci, churchyard, wierzący. Trudno mi zaakceptować, ponieważ taka jasna, potężna farba może zmienić swój kolor do końca. I odpowiedziała: jestem Ragu, nie jestem zainteresowany przyjęciem i Raiva. Przyszedłem do tego przez długi czas. Moja starsza córka Arisha ma dziesięć lat.

- Zamkasz bohater? Prawdopodobnie podobne postacie spotkałeś więcej niż raz.

"Na premie" Laskovaya May ", gdzie grałem główną rolę Razina Andrei, przyszedł Michail Sergeevich Gorbachev. I pamiętam, powiedział, że możesz spędzić linię prostą: hit, Chikchiki, a potem bohatera chwały Manuchary. Znam ten obraz. Ale mówiąc o seriach telewizyjnych "Idealna rodzina", miło jest, że ta historia nie pokazuje błyszczącym, przednią częścią telewizji, ale jej podstępna. I jest niezwykle interesujący - wiedzieć, co dzieje się za kulisami. Mam nadzieję, że obraz będzie podoba mi się widza, jest też genialna obsada: główne role wykonane Pasha Derevko i Olga Mednikh, a Twój pokorny sługa.

- Nie było niebezpieczeństwa, aby stworzyć schematykę postaci: Podons, Cynic, który myśli tylko o wysokich ocenach swojego programu?

- Cóż, taka osoba, ale żyje, a nie kartonem. Myślę, że wielu prezenterów telewizyjnych, patrząc na to zdjęcie, uśmiech i jeden uczy się tak dokładnie. Pod wieloma względami ta postać jest od niego odpisana, ale zrozumienie poprzez pryzmat kreatywności.

- Mówisz o Andrei Malakhovie?

- Tak, o Andrew, który jest jedną z głównych osób domowej telewizji. Mój ojciec chrzestny w telewizji, wiele nas wiąże.

- Twoja żona Dora jest lekarzem dalekim od sfery medialnej. Nie miała obaw związanych z twoją drogą życia, reklamą?

"Zgodziliśmy się na brzegu, że nie będziemy zorganizować pr-romansu i znalazł nasze osobiste historie publiczne, w szczególności nie reklamowaliśmy ślubu. Ogólnie rzecz biorąc, chwała Manuchars Mąż i Chwały Manuchars Artist jest bardzo różnymi ludźmi. Mam jasną oddzielenie życia zawodowego i osobistego, a na cokolwiek dumpingu (i było ich wiele) Nie publikuję domu kamery. Już boliłem wystarczająco dużo w pierwszym małżeństwie.

Vyacheslav Manuchars:

"Uzgodniliśmy na brzegu, że nie będziemy zorganizować powieści PR, aby przynieść nasze osobiste historie publiczne. W szczególności nie reklamowaliśmy ślubu"

Zdjęcie: Marcina Marquina

- Twoje małżeństwo z Victoria trwało zaledwie rok - wtedy nie byłeś gotowy na odpowiedzialność?

- Nie rok, trochę więcej. W związku byliśmy trzy lata. Ożenił się, gdy chcieli mieć dziecko. Nie wypracowałem, nie mogę odpowiedzieć, dlaczego tak. Ale kiedy nie stała się moją pierwszą żoną, zdałem sobie sprawę, że prawdopodobnie był prawdopodobnie los.

- Czy komunikowałeś się przez te wszystkie lata z Arisha?

"Nie, jesteśmy bardziej poważnie kłócili się z Vika, a ona nie pokazała Ariny, nie widzieliśmy się nawzajem. Ale na rok przed śmiercią, z jakiegoś powodu zmieniła decyzję, znalazła siłę zapomnienia o niechęci, a my zaczęliśmy się komunikować. Doprowadziła do mojego domu, w mojej rodzinie.

- Prawdopodobnie nie było łatwe do ustalenia kontaktu z moją córką?

- Oczywiście, że mnie nie widziała, postrzegana jako wujek kogoś innego. W końcu nie wyjaśnisz: Jestem twoim tatą; Zaufanie i miłość nie przychodzą natychmiast. To nie było proste. Ale najgorszą rzeczą jest powiedzieć swoje dziecko, że mama nie są już. Pamiętam, kiedy się o tym dowiedziałem, moja córka i ja poszliśmy ze sklepu. Zostałem wywołany, a moje ręce spadły, upuściłem pakiety z produktami na Ziemię. Dzisiaj pamiętam, że to wystarczająco spokojne, oboje poszliśmy do psychologa, ale wtedy wiadomość była zszokowana.

- Dora wspiera Cię pod decyzją o podjęciu w rodzinie?

- Tak, miałem szczęście w tym sensie. Moja żona jest bardzo mądra, zrozumienia i akceptacji. Potem powiedziała: "Chwała, nie ma tu żadnych innych opcji, Arisha musi żyć z nami". Chociaż oboje rozumiemy, że dla dziecka było to trudna historia - wejście do innej rodziny, zwłaszcza po tym, jak jej mama nie stała.

Vyacheslav Manuchars:

"Arisha nie widział mnie przez długi czas i pierwszy postrzegany jako wuja kogoś innego. Ale najgorszą rzeczą jest powiedzieć swoje dziecko, że mam już"

Zdjęcie: Marcina Marquina

- Dora mieszkała w Ameryce przez długi czas, jest różnicą między mentalnością?

- Dora, a teraz mieszka w Ameryce: Z powodu pandemii nie widzieliśmy kilku miesięcy. Jest oczywiste, że istnieje link wideo, ale wciąż jestem dość młodym człowiekiem, mam trzydzieści dziewięć lat, a brak mojej żony jest trudnym momentem. Nie mogę przyjść do niej, ona do mnie i jest to najbardziej potworny test. Jeśli chodzi o mentalność, Dora urodził się w Moskwie, na Smoleńskim, a my, to, co nazywa się, z jednego piaskownicy. Kiedy była bardzo mała, rodzice pozostali na staż w Ameryce i pozostali tam na całe życie. Muscovits, którzy przeniósł się do życia na Manhattanie, są bardzo jasnym ugniataniem kulturowym. Babcia Dara, Rimma Borisovna, która jest teraz dziewięćdziesiąt trzy lata, jest przedstawicielem najstarszej rosyjskiej inteligencji. W jego starym wieku jest w absolutnie właściwie umysłu i mówi bardzo poprawne rzeczy: zmienił się tylko siedlisko, a tradycje i fundamenty są zapisywane. Nawet staje się mieszkańcami Nowego Jorku, pozostali muskowcom. To, co pomogli mi czuć w Ameryce, jest nieoceniona. Dla szczęścia jest absolutnie wszystko, nic nie uniemożliwia nam budowy naszego unikalnego świata narodowego. Nie mogę żyć w Rosji.

- i Dora, najwyraźniej nie może bez Ameryki. Dlatego masz międzynarodową rodzinę.

"Ma dość poważną pracę, jest lekarzem i bierze wysoki stanowisko". Wcześniej miała okazję przyjść na miesiąc, żyć tutaj, a potem miesiąc w stanach, znowu powracający. Ale teraz z powodu tej historii z Coronavirusem wszystko się zmieniło.

- Kwarantanna wielu zrewiduje swoje poglądy na życie. Może musisz wziąć światowy ruch o ruchu?

- Nasza rodzina jest ofiarą w tej sytuacji z zamknięciem granic. Chociaż fizycznie nie możemy go rozwiązać. Ale cieszę się, że połączenie między nami nadal istnieje. Jest cudowna zdanie, że separacja miłości, jak wiatr na ogień jest niewielką ilością, a on napełnia wielki. Nasz ogień stał się jeszcze gorętszy.

Czytaj więcej