Arkady Alin: Czy koło w kuchni? Tak"

Anonim

"Jestem konserwatywny w moich poglądach. Dlatego myślę, że kobieta jest naprawdę miejscem w kuchni. Wiem, że z punktu widzenia feministów, taka zatwierdzenie brzmi straszne. Ale mogę to usprawiedliwić.

Kuchnia jest paleniskiem rodzinnym. To prawda, że ​​jest teraz odległy, jest priva-prymitywny, gdzie płonie prawdziwy ogień. Jednak kobieta wciąż czuje, że w kuchni, którą może skorzystać, stworzyć komfort, proszę coś krewnych. Z tego nie robię produkcji, że kobieta nie jest miejscem w innych dziedzinach życia - w szkole, w biurze lekarza (naturalnie, lepiej nie jest nie jako pacjenta), w kosmosie i sztuce.

Istnieją kobiety, których kuchnia organizuje się całkowicie i przechwytuje. Ta gospodyni domowa. Wierzą, że dom jest ich powołaniem i nie doświadcza najmniejszych kompleksów na fakcie, że nie uczestniczą w pracy i życiu publicznym.

Są kobiety, które pękają między pracą a domowymi kłopotami. Próbują dobrze robić i coś innego. Czasami, z trudem, z nerwami i namiętnym pragnieniem, wyślij swoim chłopstwami i parasitami, które nie pomagają. Ale potem wieczny, miły i delikatny wygrywa w nim. A ona dalej ciągnie ciężko, kto. Wydaje mi się, że takie kobiety mężczyźni najbardziej kochają. A nie te lalki, które uczyli błyszczących czasopism, aby się kochali tylko siebie i cieszyć się tym egoizmem.

I wreszcie są kobiety, które otwarcie ogłaszają nienawiść do gospodarstw domowych. Wierzą, że kobieta nie jest dla tego stworzonego, a na punkcie obsesji wykonuje karierę. Do takich stworzeń pożałuję, zmieszany z litością. Wydaje mi się, że w głębi duszy są nieszczęśliwi, chociaż twierdzą odwrotnie, ponieważ nie wymazują tchórzy i nie gotują ich. Praca od świtu do świtu nie jest kobietą docelową. Chociaż jeśli feministki przeczytają te linie, mogą pluć na moją twarz i powiedzieć, że nic nie rozumiem.

Miałem szczęście z moją żoną. Jesteśmy razem przez czterdzieści sześć lat. Były skandale z zupełnie różnych powodów, ale nigdy - ponieważ była wypełniona kuchnią. Nie wiem, jak w ogóle gotować. A ona kocha. Zasadniczo jestem bezpretensjonalny - mogę gotować macaron i pokroić w kasę doktorską. I wszystko jest w porządku. Więc jem, kiedy moja żona zostawia gdzieś. A kiedy wróci, często rozpieszcza mnie borscht, pilaf, Khachapur. Mój wnuk ma siedemnaście lat. Mama doskonale gotuje. Ale nadal wzywa babcię i prosi o ugotowanie swojej ulubionej zupy. A potem przychodzi sam lub wysłać tatę z słoikami na rezerwy.

Kuchnia jest praca. Dopiero w reklamie kobiety po pieczeniu świeżych i przyjaciółki. W zwykłym życiu byłoby zmęczone i mokre. A potem nie byłoby nic, nie zrobiłbym: "już się odwróciłem, podczas gdy przygotowałem:" zwykła dopłata. Cóż, okazało się - teraz śpiewasz. Nie, nie je.

Kobiety nie są zbyt uderzająco. Nie mogę tak wiele. Minęły trzy godziny - i już muszę rzucić coś w Firebox. Mogą czysto przypadkowo pamiętać, że to ważne potrzeba bliżej nocy i przechwycić trochę Sandbody, żuć jakąś trawę, bump mewa. I mają również całkowicie idiotyczne usprawiedliwienie: "Nie mogę mieć jednego". To byłby! Jestem sam całkowicie spokojny.

Arkady yining z synami. Uwaga: W kuchni!

Arkady yining z synami. Uwaga: W kuchni!

Zdjęcie: Personal Archive

Ale moja żona wciąż była szczęśliwa. Ale jest kategoria mężczyzn, którzy bardzo odnosi się do jego menu. Wymagaj obiadu trzech potraw i służy z serwetkami. Kiełbasy postrzegają jako zniewaga honor i godność. Mam przyjaciela, który niedawno poszedł do Ameryki. Kiedy żona służyła jego kiełbasek, rzucił je z powrotem. Piękna para! Wyczyść absolutnie, ale kocham się na czterdzieści siedem lat, chociaż nie jest kłóci się codziennie. Kiełbasy są pospieszne, bije dania.

Czasami kobiety nie stoją i układają strajki - nie zrobię, mówią, gotują, zmęczeni! Niektórzy mężowie mówią: "Cóż, nie chcesz - nie ma potrzeby. Zjem w kawiarni. A tydzień spędza pieniądze z budżetu rodzinnego na żywność na zewnątrz domu, podczas gdy żona przeniosła się i wróci do pieca. Inni mężczyźni są proste - natychmiast żona na czole daje, a ona uspokaja się. Nie, a nie na zawsze, oczywiście, nie mówię o śmierci.

Wierzę, że mąż powinien być na błogości - przynieś chleb, zrób śmieci, kupować produkty na liście. Ale gospodyni w kuchni powinna być sama. Drugi jest zbędny. Bez względu na to, kto jest to matka lub mąż.

W masie swoich mężczyzn, a nie takich wandali, które drwią kobietę i zamykają go w kuchni na zawsze. Chociaż przez naturę jego kobiety bardziej trwają niż mężczyźni. Żyj dłużej nas. Jednak codziennie dziękuję Bogu za dwie rzeczy: za pracę i nie urodził się kobiety. "

Czytaj więcej