"Byłem wszystkim we krwi": Julia Volkova opowiedziała o pokonaniu byłego chłopaka

Anonim

Piosenkarka Julia Volkova na powietrzu programu "Niech powiedzmy" opowiadane o pierwszym ukochanym, który oddalił jej twarz. Artysta zgłosił, że z wybranym, którego imię postanowiła pominąć, był w relacjach od czterech lat.

Volkova stwierdziła, że ​​chłopak otoczył jej uwagę, która ostatecznie wzrosła w fakt, że był w dużej mierze ograniczony. "Nalegał, że mieszkałem w Turcji, zostawił mnie wszystkich przyjaciół. Brakowało mi Moskwy, na scenie. Kiedyś postanowił wrócić do Rosji. Wtedy przydarzyłem się z nawrotem raka, konieczne było traktowanie w najbardziej odprężonej atmosferze. Spojrzał na mnie bez żadnych problemów - powiedział artysta.

Po operacji na gardle Julia przybyła do Turcji do wybranego, aby rozwiązać z nim problemy materialne. Mężczyzna uderzył w wilki na ulicę uderzają w twarz.

"Występowałem we krwi. Lekarze powiedzieli później, że kolejna pół miliona, i może dostać się do mnie w świątyni, a to jest prawdziwa śmierć. Nie mogłem mówić, otwórz usta. Myślę, że nie chciał mnie zabić. Jego celem była twarz, jak wiedział, że jestem aktorką, którą musiałem wykonać, "przyznał piosenkarka. Julia dodała, że ​​jeden i pół miesiąca może mieć przez rurkę i 4 płyty i 16 śrub w włożonej twarzy.

Volkovka musiała odzyskać siły po tragedii przez kilka miesięcy. Julia próbuje zapomnieć o tym strasznym dniu, ale byłego ukochanego wciąż uniemożliwia artystę żyć cicho. "Mężczyzna nadal do mnie nazywa, pisz. Grozi, że nie pozwolił mi spokojnie żyć. Jestem pewien, że potem pojawi się ponownie - powiedział piosenkarz.

Czytaj więcej