Lekcje z Donalda Trump: stracić kilka miliardów dolarów i nie wpadają w depresję

Anonim

Aby stracić kilka miliardów dolarów i nie wpadnij w depresję: lekcje Donalda Dzampszta Jego długą karierę w Business Donald Trump nauczył się zdumiewających ups i szybkich upadków. W swojej książce Trump Kike nie rezygnuje, "opowiada o swoich największych awarii - na przykład, jak stracił miliard dolarów.

Lekcje z Donalda Trump: stracić kilka miliardów dolarów i nie wpadają w depresję 56871_1

"Co zrobisz, gdy cały świat zacznie twierdzić, że wszystko się skończy? Znalazłem się w takiej sytuacji na początku lat 90., kiedy byłem włączony do Księgi Guinnessa Rekordów jako Osoba, która doznała najważniejszego załamania finansowego w historii. Nie polecam nikogo do powtórzenia tego segmentu mojej drogi, ale przezwyciężenie złożonej sytuacji finansowej daje pewne doświadczenie, które mogą być przydatne dla innych osób.

(...) Moja sytuacja na początku lat 90-tych wyglądała bardzo złagodząca. Mój obowiązek, którego nie mogłem zapłacić, było kilka miliardów dolarów. (...)

Dla moich uwag miały miejsce straszne krople.

Cóż, a ten upadek byłby podobny do upadku. (...) W marcu 1991 r., Wall Street Journal i New York Times - jeden i tego samego dnia! - Opublikowane duże artykuły, w których dano analizę mojej sytuacji i przewidywano pełny załamanie finansowe, które mogłyby śledzić w dowolnym momencie. Ta historia została odebrana stacje radiowe. Wiadomości o upadku mojego imperium były łuskane całym światem. Wszyscy byli pewni, że mój utwór spel. (...)

To był najtrudniejszy moment w moim życiu. Telefony w moim biurze były cicho - zanim to się nie stało. Nagle miałem dużo wolnego czasu i mogłem pomyśleć i ocenić moją pozycję obiektywnie. Stałem się jasne, że w takiej sytuacji byłem, ponieważ straciłem poczucie perspektywy i uwierzyłem historie, które jestem królem Midas, w stanie zamienić wszystko w złoto. Innymi słowy, gleba na laurach - i okazał się w ogóle, gdzie miał być.

Ale idea poddania się poddaniu się, nie znalazła się nawet w mojej głowie. Noc na jedną sekundę! I dlatego udało mi się pokonać moich krytyków. (...) Nie radzę sobie ze śnię o przechodzeniu przez takie stres, ale znam mocno:

Kiedy napotkasz jakiekolwiek problemy, najlepszą strategią jest niechęć do poddania się.

(...) A potem przyszedł punkt zwrotny, gdy zmieniło się moje zachowanie. Moi ekonomiści wciąż pamiętają, jak raz wieczorem, gdy nikt nie miał żadnej siły, zebrałem je w sali konferencyjnej. Nagle, dla każdego, mówiłem o nowych projektach pomyślanych przeze mnie. Było wiele projektów, były one duże. Byłem w podniesionym nastroju, mówił kolorowo i optymistycznie. Ludzie myślali, że zrobiłem. Być może najsilniejszy presja naprawdę spowodowała, że ​​halucynacje. Ale dotarłem do punktu, po którym miałem tylko jeden sposób - idź dalej! Nie udawałem - byłem naprawdę gotowy do ruszyć dalej.

(...) Jak się okazało, to był naprawdę punkt obrotowy. Wszyscy postanowiliśmy skupić się na decyzji, a nie na problemie - i zrób to natychmiast. Mamy najważniejszą lekcję:

Skup się nie na problem, ale na jej decyzji!

Co dziwne, ale patrząc wstecz, rozumiem, że jest to bliskość pełnego upadku, który sprawił, że jestem dobrym biznesmenem i oczywiście bardziej udanym przedsiębiorcą. Musiałem działać, aby nie zakopać żywy. Postawiłem się na to, co chcę z tobą porozmawiać. Mam na myśli - pozytywne myślenie. Uwierz, że działa! "

Czytaj więcej