Svetlana Ivanova: "W naszej pracy musisz być trudny, ale elastyczny"

Anonim

Modny, szczupły, niesamowicie atrakcyjny ... Svetlana Ivanova wygląda bardziej jak balerina niż słynna aktorka kina. Chociaż na samym początku kariery zamierzała grać tylko w teatrze. Ale, jak się przyznaje, film znalazł go wcześniej.

- Svetlana, powiedzmy, że możesz już przekazać rolę z różnych powodów, co jest głównym?

- Podstawowy, gdyby nie był zainteresowany czytaniem skryptu. Jeśli nie jest interesujące do mnie, z reguły nie będzie interesujące do obejrzenia filmu i widza. Kiedy już to zagrałem. Jeśli teraz oferuję coś związanego z tematem medycznym, to dla mnie jest to prawdopodobnie zamknięta historia, ponieważ już to zrobiłem, zrobiłem to z przyjemnością, z pełnym zanurzeniem, jeśli tak możesz powiedzieć. I drugi raz na tej samej drodze, prawdopodobnie nie będzie bardzo interesujący. Wtedy zdarza się, wydaje się być interesujący i interesujący, a nic się nie dzieje z postaciami. Po prostu jest czyjaś dziewczyna lub której żona. Ale jeśli nie działa, nie porusza czyjejś fabuły, najprawdopodobniej będę też nieinteresowani.

- Status Star Aktorki odgrywa tutaj jakąś rolę?

- Status odgrywa rolę w tym sensie, w zasadzie, może wybrać. Mam taką okazję do wyboru od dziesięciu lub pięciu scenariuszy. Kiedy byłem młodym artystą, wysłałem coś niezrozumiałego, a ja byłem już szczęśliwy i uciekł do próbki. I bardzo mając nadzieję, że dostanę tę pracę. Ale ta historia jest taka, że ​​jestem już stelarski aktorką, a ty oferujesz mi odcinek, nie, nie obraża mi. W żadnym wypadku. Ponieważ są takie historie, w których chcesz być. A ten odcinek może być tak jasny, tak fajnie, że doświadczysz niezwykle wielkiej przyjemności.

Svetlana Ivanova:

Seria "Test ciążowy" odbył się z wielkim sukcesem, ale w najbliższej przyszłości Motyw medyczny w filmie Svetlana uważa za siebie zamknięte

- Istnieją przypadki, gdy aktorzy lub aktorki nie rozważają opcji, gdy są one oferowane do udziału w filmie.

- Nigdy nie spotkałem takich. Próbowałem również z Dmitry Nagiyevem i Igor Kostoloshevsky i z innymi głazami. Duży artysta, wydaje mi się, że zawsze ma przyjemność uczestniczyć w tym procesie. Na przykład, na przykład próbki są okazją, w tym do pracy z jakiś reżyser. Czasami masz dużo od próbek, dowiedziałeś się czegoś, widziałeś, jak działa mistrzowi, jest bardzo cenne.

- Odgrywałeś główną rolę w nowej serii TV "Decembristka". Co podobało ci się skrypt?

- Po pierwsze, fakt, że kobieta jest głównym bohaterką, a nie czyjąś dziewczyną, mamą, siostrą, żoną. Po drugie, jest bohaterką nie tylko nominalną, ona jest naprawdę bohaterką, a to zależy od jej działań, jak rozwija się fabuła. Jest to postać, która go porusza. Takie z nami, dziewczęta, dzieje się rzadko.

- Strzelanie, jak słyszałem, miało miejsce w prawdziwej kolonie?

- W prawdziwej kolonii, dzięki Bogu, miałem tylko jeden dzień strzelania. Ale był ciekawy. Zawsze zastanawiam się, kiedy pojawiają się takie nowe miejsca. Niech nie będzie bardzo przyjemny, ale niezwykły. Cóż, kiedy nadal będę w Syktyvkar? Myślę, że nigdy (śmiech). Ale choć był ciekawy. Byliśmy dobrze przyjęci, w naszej kolonii. Bardzo przyjacielski. Szef obozu zapytał mnie: "Czy jesteś pierwszy raz w kolonii?" - "Naprawdę mam nadzieję, że w ostatnim" (śmiech).

- Kiedy wybrałeś zawód, nie spodziewali się, że na przykład będą różne interesujące chwile, na przykład, jak się masz?

- Nie, nie myślałem w ogóle. Ogólnie, kiedy byłem w zawodzie, był bardziej skierowany do teatru niż na filmie. Ale stało się, że film znalazł mnie wcześniej.

Svetlana Ivanova:

W serialu telewizyjnym "Decembrist" aktorka zagrała prawnik, który rzuca życie Moskwy i wysłał po mężu skazanym za fałszywe wypowiedzenie

- Goście zawsze mówią, że muscovites słynie z lenistwa. Jesteś muscovite. Zauważyłeś tę jakość?

- Prawdopodobnie tak, ale próbuję go walczyć.

- I jak?

- Na przykład po prostu staj się wstaj i idź tam, gdzie zbyt leniwy. Teraz, na przykład, biorę córkę Poliny do szkoły. Aby to zrobić, wstań wcześnie rano. I prawdopodobnie możliwe, byłoby to zrobić w tym sensie, że nie prowadzenie samego dziecka, ale zapytaj kogoś, ale jest to pewien motywator. Wstajesz, idziesz, spędzasz czas z dzieckiem, oddychając, spójrz. A następnie w wyniku bardzo pochwały. To samo z sportami. Konieczne jest przekonanie siebie, aby zabrać się do siłowni. I perswades, idziesz, robisz, a potem znowu chwalą się. Kochaj się o wiele więcej. W Instytucie, na przykład, aby udać się do próbek w Mosfilm, konieczne było przejście z VGIK przez całą Moskwę. To zajęło godzinę. I zawsze wybór stał, gdy masz wolną parę - możesz gdzieś spać, lub jeść, czy jedziesz na trolejbusy, metro, minibusy do próbek. Szansa, że ​​zostaniesz zatwierdzony, bardzo upiorny. Ale to jest szansa! Jakiś ruch. I zawsze wybrałem dokładnie taki ruch, który w rezultacie wydał wynik. Ponieważ w pewnym momencie - raz i masz tę pracę. Nagle!

- Prawda, po obrazie "Legend Number 17" sprawił, że propozycje producentów hollywoodzkich?

- Tak, pojawiły się propozycje Hollywood, ale byli do tego malowania. Bardzo starałem się wiele razy w niektórych projektach całkowicie nieistotnych "Legends Number 17". Na przykład, historia z tym, co próbowałem w "silnej nakrętce" - był jeszcze przed "legendą nr 17". Po "legendzie" na zachodzie, zwrócili uwagę na Danya Kozłowskiego, którego chlorę kąpała trochę i widziałem mnie jako artystę, który grał ze swoim małżonkiem. Tak, miałem kilka takich spotkań negocjacyjnych.

- Czy był moment, kiedy zdałeś sobie sprawę, że choroba gwiazda zapukała do drzwi?

- Myśle że nie. Ponieważ jestem otoczony bardzo odpowiednimi ludźmi. Dlatego zawsze miałem harmonijne uziemienie. Zacząłem strzelać w Instytucie, kiedy wielu nie myśleli o tym. A, w teorii młoda dziewczyna może spowodować zawroty głowy przed sukcesem, ale wtedy przyjedziesz do Instytutu i rozumiesz, że każdy jest gotowy na egzamin, a ty nie jesteś. I że na placu zabaw jesteś wspaniały, a w Instytucie musisz jeść w cudu i pług, pług, pług, po prostu zdaj egzamin. W tym zespole nigdy nie jesteś gwiazdą, wręcz przeciwnie, opóźnione za sobą.

Svetlana Ivanova:

"Marzę na opanowanie kuchni gruzińskiej. Wydaje mi się, jeden z najtrudniejszych "

Zdjęcie: Alina Gołąb

- Słyszałem gdzieś, że lubisz gotować ...

- Tak, uwielbiam gotować.

- Jakie są twoje ulubione dania i kuchnia?

- Różne. Marzę na opanowanie kuchni gruzińskiej. Wydaje mi się, jeden z najtrudniejszych. I tak ... Istnieje wiele dań kuchni Uzbek, którą mogę gotować. Wiele dań włoskich. Moim zdaniem jest jednym z najlżejszych. Zacząłem z nią. Ponadto posiadam wszystko związane z odżywianiem dzieci. Oczywiście, ja jako matka, znam to wszystko.

- Mówią, zainteresowanie gotowaniem obudził się z narodziny córki Poliny ...

- Być może tak. Ponieważ jeszcze nie pojawił się codziennie, musisz gotować, ja sam mógłbym zjeść sporo świeżego paszy przez długi czas. Zwłaszcza od mojego rytmu życia, z moją pracą możesz żyć przez długi czas na przekąskach, jednak nie poczujesz się bardzo dobrze. A kiedy zdałem sobie sprawę, że chcę wspomnienia mojej córki śniadania, który przygotowuje mamę, a potem stał do pieca (śmiech).

- Pamiętam, przygotowuję ty i żaby?

- Och, te łap przywołają mnie w każdym wywiadzie (śmiech). Żaba łapy w przeszłości. W pewnym momencie chciałem poliny, kiedy dorosnął, powiedział, że takie pyszne cheesefony, jak jej matka, nigdy nie próbowała nigdzie indziej. Lub że "Moja mama piec naleśniki są najlepsze". Właściwie, w tym kierunku, być może zacząłem moją pracę, a potem wszystko w jakiś sposób wstał. Ponieważ jest to zasadniczo najprostsza magia i najłatwiejszy sposób wyrażania kobiety. Miałeś mąkę i jajko, ale ciasto wyszło. Następnie przygotowaliście z tego testu. To jest fantastyczne. Nie miałeś niczego, ale jedzenie się stało. Dla mnie to jednak cud. Kiedy jestem dla mnie ciastem, za każdym razem jest cud. Myślę, jak go wstał? Magiczny absolutny.

- A kto zjada ciasta? Nie możesz ci powiedzieć.

- Goście. Ale ja też jeść, a potem do pilatesa. Bardzo kocham pyszne, bardzo!

- Twoi koledzy często mówią, że dzięki filmu wiele nauczyło się wiele. Słyszałem, że nauczyłeś się pływać na zestawie obrazu "House of the Rising Sun" ...

- Nie jestem w stanie teraz pływać (śmiech). Nauczyłem się zrobić kilka postępowych ruchów w wodzie, ale nadal nie nazywa go pływaniem. Ale na ekranie wydaje się, że żegluję. Chociaż po prostu bardzo substancja organicznie iw tej chwili podjęła jakieś działania. A potem zostałem wywołany. Nawet na zestawie "Sierpień ósmego" nauczyłem się prowadzić samochód. I jestem bardzo dobry. Ponieważ kazmadyści byli mnie nauczyli. Niedawno był zabawny przypadek. Podchodzę do "Mosfil", parking i było dla tego bardzo mało miejsca. Otworzyłem okno, patrzę na niego, aby nie zaczekać samochodu, a nagle usłyszałem: "Cóż, odkręć kierownicę!" Widzę, stoi mój kascadener, który nauczył mnie prowadzić (śmiech), mówi: "Cóż, który nauczył cię prowadzić samochód, na końcu?"

Svetlana Ivanova i producent i reżyser Janik Fayziev Długo ukrył ich związek i potwierdził je tylko trzy lata po pojawieniu się córki

Svetlana Ivanova i producent i reżyser Janik Fayziev Długo ukrył ich związek i potwierdził je tylko trzy lata po pojawieniu się córki

Gennady Avramenko.

- Jesteś kruchy dziewczyną, ale mówią, że masz bardzo trudny wewnętrzny pręt, prawda?

- Nie sądzę. Być może mój wymagania w pracy może być tak uważany. Słyszałem o sobie kilka razy, że jestem kapryśny, taki pieprzony, ale po prostu nie myślę, że tak jest. Po pierwsze, widziałem znacznie bardziej kapryśną (śmiech). I po drugie, wiem dokładnie o sobie - I, przeciwnie, jest bardzo elastyczne. Zawsze jestem dla dialogu, zawsze na kompromis, zawsze do negocjacji, możesz się ze mną zgodzić, nawet w bardzo konfliktowej sytuacji. I naprawdę kocham wszystko związane z filmem, więc zawsze dla zespołu jako całości. Ogólnie rzecz biorąc, musisz być trudny, ale elastyczny.

"Jak powiedział jeden znany człowiek:" Im więcej ludzi wie, im więcej psów ". Jak się z tym masz?

- Naprawdę lubię ludzi. Psy, oczywiście, miłość też. Ale kocham ludzi, ze wszystkimi ich słabościami. Uwielbiam zapoznać się z nowymi ludźmi. Jasne jest, że nie mogę natychmiast rozpocząć kogoś, ale mam wiele ciepłych i przyjemnych znajomych w ciągu ostatnich trzech lat. I wiem na pewno, że ci ludzie w moim życiu przez długi czas.

- Jak myślisz, co pojawiają się w twoim życiu, po tym, jak stałeś się słynną aktorką?

- Absolutnie nie. Z reguły ludzie nie wiedzą w ogóle, że aktorka. Taki ludzie się spotykają, a ja bardzo je kocham za jedną rzecz (śmiech). To naprawdę miłe, gdy osoba zaczyna się z tobą komunikować, nie wiedząc. A potem nagle okazuje się, że pracuję aktorkę.

- W 15-20 lat później, co widzisz siebie?

- Mam nadzieję, że to szczęśliwe. Mam nadzieję, że to zdrowe. Nie wiem, wydaje mi się, że będę zabawny. Wydaje mi się, że będę miał dużą głośną rodzinę.

Czytaj więcej