Valeria Lanskaya: "Zostałem Anna Karenina, kiedy umieściłem garnitur"

Anonim

W tym sezonie teatru zespół, który służył "Monte Cristo" i "Count Orlova" był reprezentowany przez głośną premierę - muzyczną "Anna Karenina". Spotkał się z wykonawcą wiodącej roli Valery Lanskaya i omówił prawdziwą miłość do jej, premiery teatralne i utraty wagi.

- Waleria, pamiętasz swój pierwszy znajomy z powieścią Leo Tolstoy?

- Wrażenia były dość niechlujne. Czytałem szybko, raczej za scenę, aby przejść do egzaminu szkolnego. Wydaje mi się, że takie wielowarstwowe złożone powieści nie są programem szkolnym.

- Prawdopodobnie przygotowuje się do odlewania muzycznego, czy ponownie przeczytałeś powieść? Czy twoje poglądy na Anna Karenina zmieniły się z wiekiem i zmieniając status społeczny?

- Tak, z pewnością ponownie przeczytałem! I więcej niż raz. Mój status społeczny nie wpłynął na moje postrzeganie pracy. Oddzielam życie osobiste i pracę. Zwłaszcza, że ​​nasze sytuacje życiowe są bardzo różne! Miałem małżeństwo. A ona nie jest.

- We wrześniu 2015 r. Najpierw stałem się mamą. W tym czasie znany już o planach umieszczenia muzycznego "Anny Karenina". Decyzja o wzięciu udziału w odlewie przyszła natychmiast lub musiała ważyć wszystko "dla" i "przeciw"?

- W 2015 r. Plany umieszczenia muzyki na Annie Kareninie były znane wyłącznie producentom w Vladimir Tartakovsky i Alexey Boloninie i dyrektorom! Dowiedziałem się o nowym projekcie i rzuciłem się na niego, kiedy już poszedłem i wróciłem do Operetki teatralnej odgrywać muzyczną "Count Orlov". Potem byłem już w dobrej formie i w pełni uzbrojony! (Uśmiecha się).

- Każda etap próby jest bardzo trudny czas, nie tylko psychologicznym, ale także z fizycznego punktu widzenia. Jak udało ci się połączyć wszystko: pracować, dbać o męża i małego dziecka?

- Łączę wszystko to nie tylko w okresach próby, ale także całe twoje świadome życie. Jeśli pojawią się pożądanie, możliwość i siłę pojawią się. Oczywiście mama, moja siostra i Niania pomagają bardzo pomocy. Mąż bardzo szanuje, co robię, i zawsze wspieram, więc wszystko się powiedzie!

Valeria Lanskaya:

"Kto jest dla mnie Anna Karenina? Ona jest miłością! W nim, tyle z tego uczucia, że ​​ani Vronsky, ani Karenin, ani Anna sama mogli się z nim radzić "- mówi Valeria Lanskaya

- Twój współmałżonek, Stas Ivanov, reżyser filmowy. Czy pomógł ci zbudować rolę?

- Dla mnie, co do zasady koncepcja "do zbudowania do roli" jest bardzo dziwna. Nie rozumiem, w której chwili musisz zrobić i co to znaczy. Przenieś publiczność charakter bohaterki - być na scenie! Szukaliśmy odzwierciedlenia jej charakteru podczas próby z dyrektorem Alina Chevik i partnerów. Stałem się Anną, kiedy umieściłem garnitur, perukę. Kiedy robimy i idziemy na scenę. Ale nie w innym momencie. Stas zasugerował mi niektóre niuanse, kiedy spojrzałem na występ. Już nie. Naprawdę ufa mi to, co robię na scenie. Jest reżyserem filmowym. Tutaj film jest jego terytorium. Jest właścicielem. Tam pomaga mi. Wspomina ze mną.

- Dzieli się z wami jego wrażenia o grę?

- Stas nie są tak naprawdę lubią powieść. Jest mu trudny. Ale podobała mi się produkcja. Jest dla mnie bardzo szczęśliwy. Mówi, że jest dumny.

- Premiera sztuki odbyła się na początku października 2016 r. Mówią, że artyści nie lubią premierzy. To prawda?

- Uwielbiam premiery. Jest to specjalna adrenalina. I pragnienie dzielenia się z publicznością fakt, że stworzyliśmy tak długo. Zawsze emocje są tak potężne, że wydajność na takiej windzie jest możliwa tylko raz - tylko w premiery!

- Czy masz jakieś znaki przed wyjazdem na scenę?

- Zawsze to robię. I czytam modlitwę przed pójściem na scenę.

- Nigdy nie zauważył dla siebie, ile tracisz wagę dla wydajności? W końcu jest to bardzo duże obciążenie. Ponadto sukienki Anny Karenina są bardzo ciężkie.

- Straciłem wagę w jednostce premierowej, podczas gdy ja rozpowszechniałem siłę ... a kiedy zrozumiałem, gdzie koszt można uratować, wręcz przeciwnie, stało się łatwiejsze. Ale w każdym razie utrata wagi. Na kilogram, myślę na pewno.

- Jesteś żonaty, masz syna - wszystko jest jak Anna Karenina. Kim jest ta kobieta dla ciebie? W końcu ci, którzy ją potępiają, tyle, którzy je uzasadniają.

- Powtarzam, że nie widzę żadnej równolegle między rodziną a rodziną Anny. Kim jest dla mnie? Ona jest miłością! Jest tak wiele tego uczucia, że ​​ani Vronsky lub Karenin lub Anna sama nie mogła sobie z nim poradzić. Nie jest winna za to, co jest obdarzone z tym najsilniejszym uczuciem! I szczęście, że doświadczyła wzajemnej miłości! Miłość, której ważne są żadne istoty moralne i zasady. Jest szczery i szczery przed nim i jego miłością!

- Jak myślisz: Miłość może wszystkim usprawiedliwić wszystko?

- Jeśli to jest naprawdę miłość, a nie pasja i nie miłość, to tak!

Czytaj więcej