Ivan Stebunov: "Rodzina powróciła do życia"

Anonim

- W jaki sposób ogłoszenie samodzielnej izolacji obywateli związanych z Coronavirusem postrzega?

- Co tu powiedzieć, jeśli nie było dla mojej części takiego szczęścia - udział w "Dance z gwiazdami", to prawdopodobnie byłoby bardzo trudne. Istnieje długi czas w domu na izolacji - poważny test, myślę o wszystkim. Oczywiście, życzę wszystkim fragmenty. To poważna rzecz. Uspokaja jedyną rzeczą, że wszyscy jesteśmy w tej samej łodzi. Z tego trochę łatwiej.

- Czy nauczyli się czegoś na razie, że od początku kwarantanny?

- Jeszcze nie. Do tej pory idę na śmianą ścieżkę - oglądam filmy, czasami czytam.

- Uwierz wszystko, co mówisz o tym, czy masz swój punkt widzenia, czytając znanych biologów, wirusolodzy, epidemiologów?

- Słucham różnych stacji radiowych niezależnych. Sytuacja jest naprawdę poważna, nie uważam, że jest w jakiś sposób specjalnie przykręcony. Co ktoś jest bardzo konieczny na szczycie, że niektóre elity są rozgrywane. Nie, nie sądzę. Sytuacja jest naprawdę, że ta rzecz jest jeszcze nieznana. Oprócz spekulantów walutowych, którzy inni mogli być opłacalne? Do naszego rządu wydaje mi się, że definicja nie jest potrzebna i fermentacji wewnętrznych ludzi. A także brak pieniędzy. Nie, nie wierzę w takie wersje. I od myślenia o konspiracji świata jakiegoś rządu cienia, jestem również daleko. Śmieszne wszystko. W końcu ludzie naprawdę umierają, chorych.

- Panica nie uległa ulegnieniu, bucking i papier toaletowy nie kupił?

- Nie, nic nie kupiłem. Targi. Była chwila, tylko jeden dzień, kiedy pomyślałem o zakupach, konsultowałem się z żoną i zdecydowałem, że to wszystko było przedwczesne. I nie zachowałem się tak. Maskowany polujący, był taki problem, Lucky - udało się kupić kilka sztuk profesjonalistów w klasie. Które są potrzebne.

- Jak sytuacja wpłynęła na pracę dzisiaj?

- Nie ma po prostu pracy. Ona się skończyła. Oczywiście może to dotyczyć jakiegokolwiek zawodu, ale artyści są bez pracy ... W końcu są małymi dziećmi. Niewielki odsetek ich rozumie, co robić w życiu w gospodarstwie domowym. Oczywiście, nie koliduję, nie mówię, że artyści są wyjątkowi, ale wciąż jest to diagnoza na swój sposób. I w prawdziwym życiu ci ludzie bardzo znudzili. Mogę powiedzieć dla wszystkich, to prawda. Mamy ogólną grupę w sieciach współczesnego teatru, a przesłanie, że wszystko to przedłuży do 30 kwietnia, było postrzegane po prostu tak wysoko w stopniu tragedii. Artysta bez publicznego, bez tej adrenaliny, jako uzależniony od narkotyków, przełamywa się, absolutnie dokładnie. Jest to trudne porównanie, ale to jest. Artysta bez obudowy jest strasznym skryptem.

- Projekt "Taniec z gwiazdami" ma wysoką ocenę i kochanej w ludziach. Co wpłynęło na twój udział w tym czy coś innego?

- I to też, ale przede wszystkim chciałem się sprawdzić. Nie przyjechałem tej oferty po raz pierwszy, ale zanim nadszedł czas. I wreszcie wszystko można powiedzieć, stało się to. Pamiętam, jak kilka lat temu filmowałem w serialu telewizyjnym "Moore" na mosfilm w jednym z pawilonów, aw sąsiednim odbył się właśnie strzelanie do projektu "Taniec z gwiazdami". I kiedyś oglądałem te dni z rzędu, odważnie nazwij je konkursy. Za kulisami naprawdę odwiedził ducha konkurencji. Adrenalina była w powietrzu. Widziałem, jak faceci martwią się o tym, jak powtarzają i powtarzają ich PA, z którymi pójdą na platformę. I zafascynował mnie, że zazdrościłem go na swój sposób. W końcu testowanie takiej adrenaliny i jednocześnie szczęście jest drogie. Dlatego, a potem zauważyłem o sobie, co za fajne wydarzenie i że jestem w tym, kiedy byłoby to możliwe, na pewno będę uczestniczył. I ta okazja pojawiła się. I przede wszystkim, jak powiedziałem, chciałem się przetestować, ponieważ profesjonalny artysta powinien być w stanie zrobić wszystko: i wskoczyć na konno i ogrodzenie i śpiewać. I uzyskać zewnętrzną taką wiedzę z kanału "Rosja" - jest dla mnie bardzo przyjemna i ważna. Wydaje mi się, że nikt nie zwróciłby się do mojego miejsca, żeby o tym pomyśleć. To jest fajne.

- Duch rywalizacji jest blisko ciebie?

- Oczywiście blisko! Wszyscy jesteśmy, że grzech jest ukrywający, z normalnymi i zdrowymi ambicjami. W końcu od drugiej rundy, pary zaczęły latać każdemu problemu. Oczywiście zostanie zraniony wcześnie. Oczywiście chcę trzymać się tak długo, jak to możliwe. Oczywiście wszyscy szanujemy się nawzajem, znamy i wiemy idealnie, ale jednak nikt nie chce odejść. A w tym jestem pewien, że jestem absolutnie. Dlatego normalny zdrowy duch rywalizacji w konkursie, dodaje tylko, wydaje mi się, a my, a publiczność w tym pokazie peppercorn (śmiech).

- Czy znasz projekt do tańca?

- Miałem tylko doświadczenie w Akademii Teatralnej. Ale wszyscy, studenci, w każdy sposób próbowali uniknąć tych lekcji. Zwłaszcza, gdy przyszedł do maszyny baletowej i wszystkie powiązane opcje. Często ich spacerujemy. Dlatego nie mogę powiedzieć, że wiedziałem, jak tańczyć. W 2003 r. Moje doświadczenie z tankiem było ogólnie pozostawione po zakończeniu Akademii. Ale teraz wszystko wróciło. Ogólnie rzecz biorąc, coś się pojawiło.

- Powiedz mi, a partner jest zadowolony? Wszystko pasuje do relacji?

- bardzo! Jestem szalony w tym sensie, ponieważ mam prawdziwego profesjonalnego partnera Inna Nabotnikov. Uczestnik kilku z tych pokazów. Dzieli się ze mną ze wszystkimi niezbędnymi niuansami. Ona sama stawia tańczyć. Jeśli wiele par wyznaczyło choreografa, a trzecie próby są zawsze obecne, nie mamy takiego. Miałem szczęście, że była także choreografem. Jest dla mnie wygodny w próbach. Kiedy mnie prowadzi (śmiech). Chociaż przedstawiamy to, co robię. Ale teraz rola prowadzi do tańca.

Ivan Stebunov i Inna Sandykniki

Ivan Stebunov i Inna Sandykniki

- Przyznaj, a twój współmałżonek nie jest zazdrosny?

- Nie, to wszystko jest nonsensem. Wiem, jaki jest wysoki odsetek pary, który organizowany jest na podobnych projektach. Ale mamy taki zawód, spotykamy się z takimi rzeczami każdego dnia, jestem poważny. Każdego dnia w niektórych programach telewizyjnych lub filmach przedstawiamy miłość, uczucia, więc jeśli jesteś zazdrosny, możesz szalony. Moja żona dotyczy tego jako interesującej pracy. Profesjonalnie patrząc na te rzeczy. Możliwe jest wydostanie się z wejścia, a także staje się z kimś.

- A jednak z pewnymi trudnościami zderzyli się na projekcie?

- Podczas powrotu do tonu. Podczas gdy brakuje palaczy, ciało jest trochę mniejsze. W końcu mamy każdego dnia przez dwie godziny intensywnego szkolenia. Istnieją również zasilanie, wsparcie partnerskie. Ale ciało wchodzi do tonu, a ja mnie uszczęśliwia. Ponieważ sam nie mogę trenować. W tym sensie, jak Oscar Wild, który powiedział, że tak szybko, jak odwiedził pragnienie uprawiania sportów, leży na kanapie i czekając na to. Robię w absolutnie tej samej zasadzie. Jeśli nadejdzie potrzeba, nie może wyjść tutaj, zaczynasz biegać. Ogólnie rzecz biorąc, wszyscy zbiegły się.

- To znaczy, nie masz takiego, że ciągle pójdziesz do sali, wspieraj formularz?

- Niestety nie. Chociaż jest już konieczne wprowadzenie mojego życia, ponieważ nie jesteś młody (śmiech). Już boli wir, wszystko boli, nasze pokolenie jest lucid. Ale niestety jest całkowicie niesportowy. Występują wszystkie szarpnięcia. Mogę płonąć przez trzy tygodnie, zacznij spacerować po basenie. Wydaje mi się, że teraz jest ze mną na całe życie, ale każda rutyna wprowadza mnie do stanu tęsknoty. A nawet tak przyjemna rutyna, podobnie jak pływanie, po kilku tygodniach, staje się nudne i pokrywam. Zostałem cofnięty jako dziecko w dzieciństwie. Miałem bardzo sportowy, dopóki nie złamałem szyi na grecko-rzymskie zapasy. A od tego czasu, po roku gorsetu i problemów towarzyszących, jakikolwiek zaczął być przyjaciółmi z sportami. Dzięki Bogu, dla nas wszystkich, radzieckich dzieci, wszystko było za darmo. I wszyscy byliśmy ciągle na sportach.

- To znaczy szybko zapalić? Mówi się, że naprawdę masz temperament wybuchowy. Powiedz, ponieważ z nim zostałeś wydalony z teatralnej szkoły na walkę. Dzisiaj stali się ciszej? Kontroluj się lub ...

- Tak, przy minimalnym, mogę liczyć do pięciu, a następnie podejmować decyzje (śmiech).

- Przy okazji, jak się masz na temat swoich partnerów? W zawodzie, mają dla ciebie bardzo ważne?

- W teatrze - tak, ponadto. W kinie - nie. Kino jest profesjonalną rzeczą, gdzie często można grać z kamerą niż z dowolnym partnerem. Dlatego partner nie ma znaczenia w kinie. Istnieją inne rzeczy włączone z tobą i jesteś wymagany. A w teatrze jest jedną z pierwszych rzeczy o tym, o czym myślę, gdy przychodzi nowa praca.

- Ale jeśli osoba jest dla ciebie nieprzyjemna na poziomie fizycznym, jak ty?

- Ponownie, na zestawie nie ma mowy, po prostu tolerować, a w teatrze z powodu tego niewiele może mieć miejsce. Przez długi czas, szczerze, w takich sytuacjach nie okazałem się, a prawdopodobnie Bóg zakazuje, nie będę. Moje rozwiązania będą kardynalne, niestety, niestety, w kierunku minus. Nie będę się przegrzewać. W tym sensie dobrze się nauczyłem. Z doświadczeniem wielokrotnie odmówiłem różnych produkcji, nawet rozpoczynając pracę, nie mówię teraz o partnerach, to z powodu innych, ale odmówić, już rozpoczynając pracę, dla mnie nie jest nowy. I nie przeraża mnie, szczerze. Nigdy nie żałowałem decyzji wykonanej w tej sprawie.

- Czy lubisz próbować?

- Nie zawsze. Ale oczywiście, moje życie, mówię bez patosu, nasz zawód jest nieodłączny od życia, w przeciwnym razie niektórych sensu niektórych. Żyjemy na to. Poważnie powiedzieć. Każdy artysta, bez względu na to, jak cumowanie na temat walcowania pracy, o dzikim zmęczeniu, jak chce odpocząć, a kiedy to się dzieje, spoczywa maksymalnie pięć dni. Najprawdopodobniej, trzeciego dnia aktor nie będzie wiedział, co robić. Musi pracować, ćwiczy, musisz się spierać, wymówić. W końcu jest to wielka przyjemność dla aktora, nawet gdy nie chcę iść do prób, zaczyna się czegoś innego, kiedy rozpoczyna się pluśnięcie tego super wyborczej adrenaliny, kiedy tydzień głowicy, kostiumów, światła, wszystkiego To duża przyjemność.

- Jesteś taki pewnie rozmawiać ze wszystkimi aktorami ... zgadzam się z opinią, że zawód działania jest raczej narodowością?

- Tak, absolutnie się zgadzam. W końcu mam coś do porównania, musiałem czasami zostać usunięty za granicę, nawet w Ameryce, z amerykańskimi artystami. I jednak artystów, bez względu na język mówią, po chwili wszyscy rozumie wszystko o sobie. Taki język ptaka w ramce zdarza się, że natychmiast rozumiesz przy spojrzeniu, na jednej intonacji, przez jak aktor właśnie wszedł do ramy, kim jest, że reprezentuje się i co jest warto. To jest uniwersalny język. Istnieje we wszystkich rodzajach sztuki.

- Dla Ciebie osobiście istniałem różnicę między filmowaniem tutaj, w Rosji i tej samej Ameryce?

- Było wspaniałe pod względem przygotowania. Podobały mi się nawet małe rzeczy, gdy w ramce znajduje się samochód, jest w dwóch kopiach na stronie. To bardzo miłe. Ponieważ jeden jest przygotowywany na scenie wewnątrz go, a drugi jest pokryty kamerami na zewnątrz i wszystko jest, aby nie marnować czasu na czas. Właśnie usuniesz zbliżenie wewnątrz samochodu, idź do tego samego sąsiedniego samochodu, a już strzelasz na zewnątrz. Jest to bardzo duży czas oszczędności. Jest bardzo silna koncentracja. Napisano, że o osiem rano powinieneś być w ramce - będziesz w ramce. To jedyna rzecz, w której wciąż jesteśmy. Mamy też, dzięki Bogu, wielu profesjonalnych ludzi. Zwłaszcza warsztat operatora w kraju jest przede wszystkim pochwał. To prawda. Faceci mogą pracować, wiedzą, jak szybko pracować. Różnice w budżetach. Tylko w Ameryce jest okazja do samochodu tego samego koloru i wszystkiego innego.

- Przyznaj, teraz rozumiesz zawód tancerza?

- Jak każda kreatywność, jest to ten sam zawód i tancerze w tym samym wyszukiwaniu. Muszą też pracować, mają te same kłopoty krajowe. Zdałem sobie sprawę, że też się znają. Wydaje nam się, że jest ich wiele z nich, że jest to ogromny świat, ale w rzeczywistości wszyscy znali się na swojej polanie, spotykają się. Każdy wie o sobie, co stoi. Według ich związku jest to bardzo zauważalne. To jest tak samo, jak się okazało, mały świat. W końcu publiczność wydaje się również, że my, artystów, w tym samym zestawie Moskwy. W rzeczywistości wiemy też wszystko o sobie. Polyanka mały. W tym sensie mamy dziś profesjonalną atmosferę.

- Ich zawód jest łatwiejszy lub trudniejszy do aktora?

- Co można tu porównać, są to inne rzeczy. Fizycznie trudniej jest trudniej. A artysta jest co? Jako Misha Efremov, Misha Efremov powiedział prawidłowo, artysta dramatu może pić, tłuszcz, nie golić i nadal idzie na scenie i robi wszystko. A tancerz nie może. Nie można go zasilać na tydzień i tracić kształt. Wszystko jest tutaj bardziej skomplikowane. Dramatyczny artysta z brzuchem, z drugim podbródkiem może być interesujący i przejść dalej z wiekiem, natychmiast obracając się w inne role. A tancerz do innych ról jest bardzo trudny do wyjścia. Są bardziej zależni, a wiek ich krótkiego jest bardzo w tym sensie.

- Czy jest dla ciebie coś trudnego w zawodzie aktorskim?

- Komedia. Nie mogę tego jeszcze tego robić. Każdę chcę znaleźć jakiś rodzaj krystalicznego scenariusza. Chcę złapać ten stan. Na scenie powinienem być zabawny łatwy, ale z jakiegoś powodu trudno jest uczestniczyć w komedii. Chcę tę wewnętrzną barierę, kompleks do pokonania. Chcę zbiegać dobrego scenariusza, dobrej historii, a ja mogłem być zabawny w ramce.

- Kilka tradycyjnych pytań - załoga filmowa lub scena teatralna? Co możesz żyć?

- Wiele opinii na ten temat. Nie mogłem żyć bez żadnego ruchu, pracy, działań. I zmień zawód w biurze, na stole z krzesłem, jestem pewien, że nie mogę być w stanie zakończyć moje życie. A jeśli nadal odpowiadasz na pytanie, ale Al Pacino powiedział sam, który pracował w teatrze: "Artysta w teatrze jest jak rutynnik, który przechodzi pod kopułą cyrkową, a każdy krok do lewej lub prawej śmierci On upadnie i pęka. W filmie jest to samo, artysta jest tą samą liną, tylko liny leży na podłodze. " Jest to bardzo dokładne. W kinie, jeśli jesteś głupi, zawsze możesz stać na tej linie. Ale w teatrze, jeśli potknąłeś się, bardzo trudno jest wrócić tutaj. Ta adrenalina i ryzyko są bardzo różne. Dlatego bardzo trudno mi porównać te dwie rzeczy.

- Dyrektor dla Ciebie - TSAR i Bóg na stronie? Czy możesz się z nim kłócić, oferując coś własnego?

- Wiesz, cieszę się, kiedy spotykam dyrektorom, którzy naprawdę mogą uznać za królów i bogów na stronie. To takie fajne. Zawsze jest odczuwany. Niestety, mamy wielu dyrektorów, którzy bez uwag, nie wiem, co robić. Jeśli nie jest napisany w scenariuszu: "Poszedłem do okna, usiadł na krześle", wtedy wiele z nich zginęło, aby umieścić go lekko. A jeśli w ramach więcej niż trzech osób, wszystko jest tam, tusze światło. Właśnie mówię ci, że reżyser filmowy może przedstawić każdy z nich. Najważniejszą rzeczą jest zapamiętanie kilku zwrotów. Musimy tylko powiedzieć: "Teraz jest duży", "Cóż, idź do medium?", "Teraz zdejmijmy wspólne" i upewnijmy się: "Złapmy szczegóły". Tutaj z zestawem tych fraz można wysiąść dla reżysera. I bardzo z nas używamy go. A potem nie pozwól im nigdzie iść. Nie będą mogli nic zrobić.

- Przyjaźń wśród działających zawodu są możliwe?

- Możliwy. Poważnie. Wszystko w porządku. Wszyscy znajdują się w swoich wewnętrznych kryteriach. Jest silna przyjaźń. Częściej jest to wiele. Ale jest przyjaźń.

- W mediach kiedyś byli oni wyłącznie reprezentowani przez kobiety, niezdolny do pozostania obojętny w obecności pięknej dziewczyny i dużego amatora do picia. Wtedy go nie obniżyłeś, co jest dzisiaj?

"A dzisiaj jest znowu żona, żona i żona (śmiech)." Coś takiego. Stan cywilny zmienił wszystko. Pić rzucił, dzięki Bogu, zmęczonym. Rodzina wróciła do życia.

Czytaj więcej