SHALALAPIN i KALASHNIKOV złożyli wniosek do biura rejestru?

Anonim

SchaliaPina Prokhor po prostu kontynuuje skandale. Piosenkarz postanowił podzielić się z radościami wentylatorów, gdy zauważył dzień wolny od walentynek, ale natychmiast nazywał się kobietą. Artysta opublikował fotografie w mikroblogu z reszty, które spędził z przyjaciółmi poza miastem, w prestiżowym hotelu na Rublevce. Prawda, że ​​żadna z opublikowanych obrazów nie widziała swojej dziewczyny w ciąży, aktorka Anny Kalashnikova. Ale Prokhor nie był nieśmiały do ​​pozowania z dwoma pięknaami - blondynką i brunetką. Czytelnicy strony Shalapin natychmiast zaczęli go winić, że rzucił biedną dziewczynę i dobrze się bawił z innymi. Dla Prokhora przybyli dwóch przyjaciół, z którymi piosenkarz i odpoczywali w Barvikha. Jak się okazało, dziewczyny sfotografowane z Shalapin ukochnąły swoich towarzyszy. I że Anna Kalashnikow faktycznie spoczywała razem z nimi. I dlaczego nie jest widoczny na jednym zdjęciu, wyjaśnił przyjaciela piosenkarza Dmitry Savchuk: "Anya fotografuje nas, ona za kulisami i zawsze z nami, właśnie się obudziła, a nie fotogeniczna" (zwana dalej pisownią i interpunkcją Autorzy są zachowani - ok. Womanhit).

Sam Prokhor próbował także walczyć o opłaty: "Nie obchodzi mnie, że nikt żyje, po prostu żyję ... przyjaźń jest najważniejszym zastawem świata między ludźmi a spokoju w nocy!" Jednak złe języki słowa artysty nie przestały. A dziś historia z odpoczynkiem otrzymała kontynuację. Pół godziny temu Prokhor napisał wiadomość do fanów, a on zrobił to z biura rejestru Bogorodsky: "Wszyscy zainteresowani obywatele informujemy - jesteśmy w porządku! Dziękuję za uwagę, empatię i twoją miłość! " Oczywiście gratulacje oszczędzali w Annie i Prokhorze. Jedyną rzeczą, którą fani próbowali wyjaśnić - Shalapin i Kalashnikow złożyli tylko oświadczenie lub już podpisali? Nie ma jeszcze komentarzy.

Czytaj więcej