Milos Bikovich: "Nie wiem, dlaczego ufam role sportowców, ponieważ wyglądam jak osoba, która musi dać witaminy"

Anonim

Kariera Milosh Bikovich w Rosji rozpoczął się od filmu Nikita Mikhalkova "Sunny Punch". Potem były "Spiritless-2" i "Brak granic", ale wreszcie serbski aktor walczył z rosyjskich dziewcząt po roli w serii "Hotel Eleon". Pośpieszył, aby zapoznać się z uroczym bliżej.

- W serialu telewizyjnym "Eleon Hotel" Twój Hero Pavel jest żywotnością, womanistą i kochanką imprezową. Czy mogę powiedzieć, że jest twój kompletny?

- Nie powiedziałbym, że odwrotnie, ale nie jesteśmy dokładnie takimi. (Uśmiecha się) jest w nim łatwość, która w tym samym czasie zamienia się w nieodpowiedzialność. Chciałem pokazać wszystkie swoje niedociągnięcia, ale zrobić to z miłością. W końcu podmioty powinni czuć nie tylko antypatia, ale także sympatia za ich charakter, rozumieć uczucia ich oddziału w różnych okolicznościach.

"Prawdopodobnie widziałeś wiele hoteli w Rosji". Co cię pamiętają?

- Czasami spotykam pokojówki, które się boją. Są to takie surowe uczniowie radzieckich ciotki w duchu komunizmu. Kiedy pukają do pokoju z krzykami "Czyszczenie!", Budzę się natychmiast, więc nie potrzebuję budzika.

Milos Bikovich:

"Hotel" Eleon "stał się pierwszym komediowym doświadczeniem Milos Bikovich. A ze względu na to, aktor odmówił projektu w Serbii

- Twój bohater nie działa i nie mieszka wyłącznie kosztem ciotki. Kiedy stałeś się osobą niezależną finansową?

"Zarobiłem pierwsze pieniądze w 13-14 latach: pracowałem na kanale telewizyjnym dla dzieci, przeczytaj powiadomienia i kupiłem zegar w stu euro. Potem zacząłem głodować na programach telewizyjnych, a dość niezależny stał się gdzieś w trzecim roku - wtedy w moim życiu był duży projekt o piłce nożnej "Montevideo: Boska Vision". Od tego czasu, a nie rodzina mi pomaga i jestem dla mnie bardzo ważny.

- Masz nasyconą filmografię, ale nie było jeszcze komedii, jak programy telewizyjne.

- Dalszy biznes pilotażowy nie poszedł. Ale ze względu na "Eleon" odmówiłem jednego bardzo fajnego projektu w Serbii. Dla mnie komedia jest wyjściem z wygodnej strefy, ponieważ do tej pory zostałem postrzelony tylko w dramatycznych projektach. Ogólnie rzecz biorąc, najbardziej niebezpieczne w naszym zawodzie jest stać się zakładnikiem jednej roli. Często producenci widzą nas w tej samej roli, nie chcą ryzykować. Wiedzą, że widz chodził, aby spojrzeć na Jason Statham w bojowniku, a fakt, że może grać, a coś innego nie obchodzi nikogo. Inteligentne aktorzy - takie jak Leonardo di Caprio, Matthew McConaja lub Tom Hardy - w czasie pomyśl o tym i stają się producentami, ale bardzo z powodzeniem spróbuj sobie w czymś nowym. Ta sama McConaja grała w Klubie Dallas na Kupujących, "Ten detektyw", "Intersellar" - i jest to najwyższa klasa.

- Bez wątpienia najbardziej popularne Serb w Rosji. A poza tym masz doświadczenie w życiu w Moskwie. Czy można powiedzieć, że Serbowie i Rosjanin są jak coś takiego?

- Serbowie nie są tak otwarte: przyjęliśmy wpływ Europy, więc w naszym życiu jest więcej delikatności i sztuczek, dostosowaliśmy się, w przeciwnym razie wyrażamy nasze uczucia. Teraz otwartość, którą lubimy, przechodzimy z tobą. Możesz podróżować wszędzie, ale główną rzeczą jest wciąż ludzie, aw Rosji jest wielu dobrych i utalentowanych ludzi. Rusianie, prawdopodobnie myśleć: "Co to jest, szeroka rosyjska dusza, prawdopodobnie tylko komplement". Ale to jest, ludzie są bardzo otwarci i nie ma takiego wszędzie. W Rosji nie ma zasad, jest to ogólnie skrajny kraj, więc jest interesujący i nieprzewidywalny. Tutaj ważne jest, aby być omawianym w kuchni, emocji wyrażają bez ograniczeń, a moim zdaniem jest to cenne. Na przykład we Francji i Niemcy nie ma czegoś takiego.

Milos Bikovich:

W filmie "Spileless-2" partnerzy Milos, Alexander Bortich (na zdjęciu) i Danil Kozlovsky

- Można założyć, że pierwsza podróż do Rosji Pamiętam przez długi czas ...

- To jest naprawdę trudne do zapomnienia. Miałem osiemnaście lat, kiedy w Kijowie dotarliśmy do autobusu w Kijowie i dotarliśmy do Valiama - była to podróż pielgrzymkowa. Poszedłem dużo w klasztorach, ponieważ początkowo przyciągnęła sztukę i duchowość, a praca pojawiła się później. Mam nadzieję, że w Rosji jest wiele więcej wycieczek. Naprawdę chcę zobaczyć Altai, Bajkał i Kaukazu. Oczywiście Peter chciałby dać dwa do trzech miesięcy, aby tam żyć i impregnować atmosferę - dla mnie to miasto jak północny Wenecja. Ma blizny, że Sharma mu daje: Wygląda na to jak Belgrad, ale Belgrad nie jest taki piękny. Moim zdaniem Peter jest wyjątkowy.

- a Petersburgery mówią tak samo. W Moskwie nie widzą niczego wyjątkowego. Co cię szukała?

- Naprawdę lubię patriarchowe stawy i na ulicy 1905. Ludzie zazwyczaj nie rozumieją dlaczego, ale są domy podobne do fawul w Rio de Janeiro. Muzcovici myślą, że jest brzydka, taka "miarka" i uważam ich za korzyść Moskwy. Oczywiście jest Kreml, Kościół Chrystusa Zbawiciela, ale są takie miejsca, na wizytę, której w tej samej Brazylii zapłaciłby każdy postępowy turystyczny: tak, są szare i brudne, ale interesujące i autentyczne. W Berlinie takie budynki zamieniają się w sztukę - Dlaczego nie, jest to część naszej historii, która musi zostać podjęta.

Milos Bikovich:

W dramacie Nikita Mikhalkov "Sunny Punch" Milos grał oficerem białej armii. Aktor przyznaje, że chciałby spróbować ponownie

- Prawdopodobnie słuchasz wielu komplementów na temat twojego pięknego kształtu. Jakie miejsce w twoim życiu zajmuje sport?

- W moim życiu były taekwondo, aikido, boks, sporty gry - piłka nożna i koszykówka, choć patrząc na mnie, trudno na to odgadnąć. Nie wiem, dlaczego ufam role sportowców, ponieważ wyglądam jak osoba, która musi dać witaminy. (Śmiech.)

- Niemniej jednak kostiumy, które odebrałeś do filmowania w "Hotelu Eleon", usiądź idealnie ...

- Nieustannie się tam zmienia: czasami wyglądam jak bum, w Shabby Jeans, a czasami jest jak milioner. Ogólnie, gdy gram rolę, podświadomie zaczynają ubierać się jak moja postać. A jeśli lubię coś, negocjowałem z producentami, tak, że po tym, jak projekt zniknął gdzieś. (Śmiech.)

Czytaj więcej