Anna Kalashnikova: "W pewnym momencie wierzyłem w złe oko, a uszkodzenie"

Anonim

- Anna, 15 kwietnia, twój syn Daniel włączył miesiąc. Jak to zauważyło to wydarzenie?

- W kółku rodzinnym. Wydaje mi się, że pierwszy miesiąc jest czymś wyjątkowym w życiu i mamie i dziecku. To był trudny miesiąc, powiem szczerze, ale cieszę się, że syn jest teraz dobry wskaźnikami - zyskuje wagę, rośnie. Kupiłem każde pyszne, piękne zabawki i ubrania dla syna - zaczynam zauważać, że departamenty dzieci w centrach handlowych nie mogą dostać się na imprezę. (Uśmiecha się), a nawet pozwolił sobie słodko. Przyjaciele przedstawili wiele przydatnych dla mnie i dziecka.

- Odzyskałeś już po porodzie i tych kłopotach, czego doświadczyłeś?

- Nie, niestety, nadal ją przywrócę przez bardzo długi czas, takie rzeczy nie przechodzą bez śladu. Planuję trochę później, aby kontynuować rehabilitację do innego miasta, a nawet kraju, ale do tej pory jest zbyt wcześnie, aby o tym porozmawiać.

- Prasa napisała dużo o tym, co ci się stało. Czy naprawdę radziłeś sobie z twoim życiem?

- Niestety to prawda. Po porodzie były bardzo poważne powikłania, musiałem być w szpitalu przez długi czas, a nawet w resuscytacji, chociaż sami narodziny były łatwe i szybko. Cieszę się, że ten okres jest w tyle, trudno jest pamiętać i porozmawiać o tym. Po prostu stałem się moją matką i nagle takimi ... nie widziałem dziecka trzynastu dni. To było dla mnie najtrudniejsze.

- Lekarze wyjaśnili, co się stało?

- Nie mogłem spowodować diagnozy przez długi czas. Nikt nie zrozumiał, dlaczego stało się z młodą i zdrową dziewczyną, ponieważ wszystko się stało szybko, nagle ... Nie było absolutnie żadnych warunków wstępnych dla takich zmian, ale pogarszałem się, dosłownie z każdej minuty. Lekarze byli noszony blisko mnie, wziął testy, nawalone ... Myślę, że może istnieć negatywna energia, która zgromadziła się, i przewróciła mnie z wskaźnika.

- Twoi fani zasugerował, że zostałeś wygładzony, ponieważ ciąża przystąpiła przed wszystkimi.

- Kiedyś nie wierzyłem w to. Ale niektóre sytuacje sprawiają, że spójrz, wydaje się, że znamy rzeczy z innym kątem. I w pewnym momencie wierzyła w złe oko, a uszkodzenie. Wielu ludzi otaczających mnie w tym czasie są pielęgniarki, lekarze, krewni, a także zapytali o to i powiedział, że ktoś wygładził i życzył złym. Jestem bardzo otwartą osobą i dzielił się z ludźmi z moim szczęściem o ciąży, ale okazało się, że jest wiele zazdrosnych i zazdrosnych bohaterów wokół ... nawet boję się powiedzieć, że dziecko już się urodziło, ponieważ byłem bardzo źle. Bałem się, że krzywdzimy.

Po narodzinach syna Daniela Prokhora Salalapiny i Anny Kalashnikov wolą nie mówić o jej związku. I proszą nie zakłócać w swoim życiu osobistym. .

Po narodzinach syna Daniela Prokhora Salalapiny i Anny Kalashnikov wolą nie mówić o jej związku. I proszą nie zakłócać w swoim życiu osobistym. .

- W związku z tymi hałasem wokół ciebie i Shalapin, czułeś się bardziej negatywny lub przeciwnie, wsparcie?

- Wielu wspierało mnie. Prawie było zawsze bliskie ludzi. Ale znaleźli się również - ledwo je poznamy - kto wziął komentarz o naszym związku i publicznie ciąży. Jestem bardzo pozytywną osobą i staram się nie zwracać uwagi na negatyw. Sam nie wspina się w życie innych ludzi i wolą mnie też nie wspinać. Bardzo nieprzyjemny, gdy wyciągasz bliskich ludzi w brudu i twojej rodzinie. Jestem bardzo poproszony o pokazanie mojego syna na zdjęciu, dziennikarze chcą ekskluzywnych, ale zdecydowałem, że nie pokazałbym nikomu dziecka przed chrztem, co z pewnością miałoby miejsce. To najlepsza ochrona. Dla mnie syn jest teraz najważniejszą rzeczą, która jest teraz w moim życiu. I chcę go zobaczyć zdrowy i szczęśliwy.

- Rola mamy nie jest prosta, czy czujesz to?

- Twardy, powiem szczerze. Czasami wydaje mi się, że moje życie przekształciło się w jeden niekończący się długi dzień. Jestem już zdezorientowany w datach i natychmiast nie mogę zrozumieć, co dziś jest. (Uśmiecha się.) Moi rodzice i krewni pomagają mi bardzo pomóc. I czuję wsparcie mojej rodziny i daje mi siłę. Nie jestem zmęczony fizycznie, czuję się bardzo zmartwiony, gdy dziecko płacze. Myślę, że wszystkie mamie mnie zrozumieją. Rola mamy jest najbardziej odpowiedzialną, piękną i tajemniczą rolą przez całe życie, dla których warto żyć.

- Przed narodzinami Daniela byłeś świeckim życiem. Trudno było odbudować na wczesnych podnośnikach i nieprzespanych nocach?

"Niedawno wybrałem pierwszy album ze zdjęciami dla Danechki i natknął się na ciekawą frazę, która spowodowała tak dużo czułości i emocji we mnie:" Zamówienie, pieniądze, pokój i spokój znikają w domu - i pojawia się ... Szczęście ". Teraz mam o tym samym.

- Kto pomaga ci dbać o swojego syna?

"Moi rodzice są babci i dziadek Dani - naprawdę mnie popieram, a dusze nie mają przyspieszenia w swojej ulubionej wnuczkach. Został już ustawiony całą kolejkę od tych, którzy chcą z nim przekazać, pomóż mi z radą lub romansem. Miło jest słyszeć, jak mama i tata noszą z Danechką. Myślę, że wśród pierwszych jego słów będzie, oprócz "matki" i "taty", także "baba" i "Santa". (Uśmiecha się).

- Prokhor Chalipina jest oskarżony o bycie wielokrotnie zwracającą uwagę na jego syna i ciebie, który nie daje prezentów. Nie zgadzasz się z tym?

- Myślę, że każdy powinien wykonać swoje życie osobiste. Wcześniej byłem otwarcie opowiedziany o wszystkich drobiach, a teraz zdałem sobie sprawę, że nie chcę dzielić go z innymi ludźmi. Nie oceniaj i nie oceniaj. Mamy własną rodzinę, nasz mały świat. Jestem teraz matką i chcę chronić mojego syna i rodzinę z niepotrzebnych rozmów, plotek i pogłosek.

- Czy rozmawiałeś z Prokhorem o swojej przyszłościowej przyszłości?

- Teraz moja przyszłość to moje dziecko. Wolę myśleć tylko o nim. Czas pokaże i umieści wszystko na swoim miejscu.

Anna Kalashnikova:

"Teraz moja przyszłość to moje dziecko" - mówi Anna Kalashnikova. .

- Ostatnio po raz pierwszy po urodzeniu opublikowali, na modnym pokazie. Nie "dzikie" po wszystkich szpitalach i siedzi w domu?

- Tak, czuł kochanie. (Śmiech.) W rzeczywistości otrzymał wielką przyjemność z wydarzenia. A nie dlatego, że gdzieś wyszedł na taki duży czas, ale dlatego, że przegapiłem obu tygodni mody w tym roku. I jestem bardzo zainteresowany tematem firmy mody, ponieważ opracowuję sieć salonów mody w stolicy.

- Opatrunek na wystawie, był zadowolony ze swojej postaci?

- Szczerze mówiąc - nie, nie szczęśliwy. Mam na sobie dużo pracy, ponieważ chcę wyglądać wcześniej przed i jak najszybciej.

- Marzenie wszystkich młodych matek, aby już dostać się do rzeczy prenatalnych?

- tylko pół szafy. (Śmiech.) Mam ulubione stroje - bardzo montaż, tutaj chcesz szybko ubrać, ale dopóki nie będę mógł sobie na to pozwolić.

- Już się podjąłeś?

- Oczywiście stopniowo zaczął robić. Mam kosmetyczną matkę, więc przedstawiliśmy już pewne plany. Podążam za twoim posiłkiem, piję więcej wody, noszę specjalną bieliznę naprawczą. Niedawno rozpoczął ręczną korektę figury - jest to seria specjalnych masaży. Wkrótce lata i chcę przynieść się do idealnego spojrzenia w tym sezonie. Nadal mam urodziny 13 czerwca - tego dnia powinienem być kształt. To mój cel.

- Czy zdecydowałeś już, kiedy wrócisz do pracy ponownie?

- już wrócił. (Uśmiecha się.) Łatwiej mi przyjść do siebie w mojej zwykłej atmosferze filmowania i mojej firmy. Trudno siedzieć w czterech ścianach przez długi czas, a nawet bardziej zranić. Nawet ze szpitala wyszedłem wcześniej. Teraz Nadal nakręcam kampanie reklamowe, istnieje wiele sugestii dotyczące uczestnictwa w programie telewizyjnym i wydarzeniach. Również wznowił partie karaoke z gwiazdami, które zorganizowałem co tydzień i gdzie zapraszam swoich kolegów na warsztatach. Czuję się komfortowo w tym środowisku, ale teraz moja praca kręci się wokół mojego dziecka.

Czytaj więcej