Gregory Leps: "Pracuję dla dobra rodziny"

Anonim

- Gregory, co czujesz, zmieniając szóstą dziesiątkę?

- Szczerze? Nie czuję się kurwa. W każdym przypadku. Dopóki nie będę miał tylko dwóch pytań: już pięćdziesiąt lub pięćdziesiąt lub pięćdziesiąt? Wszystko zależy od tego, z kim się komunikujesz. Jeśli komunikujesz się z osobą, która ma 20, oczywiście, oczywiście, a jeśli ze starym mężczyzną, wciąż. Część życia na żywo. Tylko to jest to, co: duże lub mniejsze? Prawdopodobnie duży, oceniający według statystyki. Taki czasami dręczy mnie myśli.

- Boisz się, że stary wiek jest już pukający do drzwi?

- Nie, miałem dawno temu. Nie mam 20 lat.

- Cóż, o starym wieku wciąż zaczyna myśleć tuż po pół wieku ...

- Wszystko ma swój czas. W starym wieku też istnieją zalety. Na przykład pensjonat. Szczerze pracowałeś i odpoczywasz, są zaangażowani w siebie, próbując utrzymać pozostałości zdrowia.

- Z takim szalonym harmonogramem, prawdopodobnie, prawdopodobnie możesz już marzyć o pokoju. Czy tak bardzo lubisz pieniądze?

- Kocham ich bardzo!

- I nie jesteś przepraszam sam?

- Przepraszam. Ale nikt nie obiecał karmić zdrowego. Zwłaszcza, że ​​mam dużą rodzinę. Nie mam nic do zrobienia, z wyjątkiem szklanki wody i kawałek chleba. Jak każda normalna osoba.

- a rodzina jest twoja przynależna do tego, co cię widzi?

- Dlaczego nie widzi? Oczywiście widzi. Jestem w domu i często często. Wszystko jest w porządku, rozumieją, że tata działa, próbuje ich.

- Grigory, zauważyłem tutaj: Często podkreślasz tę muzykę po prostu zarabiać na życie. Oznacza to, że nie ma mowy o żywotności mowy?

- Praktycznie nie mówię o muzyce, nie lubię o tym rozmawiać. Robię to. Co się stanie, to się okazuje. Dla niektórych są to dość interesujące rzeczy. Wielu mnie krytykuje. Ktoś mówi: Jest dobrym piosenkarzem, inni, którzy tak źle. Etykiety również lubią powiesić: mówią, Leps jest Chanson. Wierzę, że wykonuję pop piosenki z elementami skał. Znam wielu muzyków, którzy mówią o sobie jako rodzaj kreatywnej jednostki. Oczywiście tak jest i wszystkie są zaangażowane w pewien stopień kreatywności. Jest słaby, niski poziom, jest wysoki, jest bardzo wysoki. W naszym kraju piosenkarzy operacyjni znajduje się na poziomie globalnym z znanymi nazwami. I jest taka osoba jak Kobzon. Całe jego kłopoty polega na tym, że nie śpiewa w języku angielskim. Jeśli śpiewa, byłoby to drugi Frank Sinatre. Lub najpierw. Kocham muzykę, nawet gdy nie rozumiem, co śpiewają.

Piosenkarz mówi, że duża liczba koncertów nie kocha sztuki, ale w rozważaniach finansowych.

Piosenkarz mówi, że duża liczba koncertów nie kocha sztuki, ale w rozważaniach finansowych.

- Co Grigory Leps śpiewa w dziedzinie filozoficznej i tragicznej "Powiedz"? Jesteś autorem piosenki. Słowa są związane z historią osobistą?

- To jest osobista historia.

- napisał to o sobie?

- Możesz i tak mówić.

- "Tak wiele lat wciągnęło cię, wychowaliśmy wszystkich, aby zostali z nami, nie ruszyliśmy ..." Czy to o tych stanach, kiedy myślałeś o łóżku szpitalnym, że koniec jest zbliża się?

- Myślę, że nie sądzę, że nadal dojdziesz do końca.

- Tak, tylko on może przyjść lub wcześnie lub później ...

- Odwiedzać Boga, jak mówią, nie dzieje się późno. Jak decyduje, że tak będzie. Przepraszam tutaj. W pewnym momencie powiemy, że nadszedł czas, a pójdziemy.

- A co zawsze jesteś gotowy?

- Nikt nigdy nie jest gotowy. Każdy chce żyć. Dobre życzenie.

- "Mam bardziej znany na moim cmentarzu niż życie ..." - Twoje słowa. Czy twoje otoczenie przeszły śmierć?

- Myślała, że ​​weszła. Zależy od poziomu komunikacji ludzkiej. Uwielbiałem komunikować się z tymi, którzy już nie. Ale uwielbiam komunikować się z tymi, którzy żyją. Zakres każdej minuty przyjaźni.

- Grigory, na spór od dwóch lat nie użył alkoholu w ogóle. Konto na urodziny suchego prawa zbliżyło się do końca. Po rocznicy Uwolnij?

- I jak! Podział, prawo do detoksykacji. (Śmiech.) Szczerze mówiąc, teraz o tym nie myślę.

- Ty, mężczyzna z temperamentem kaukaski, czy trudno jest znaleźć związek? Co jeśli ktoś cię denerwuje?

- Pokonaj twarz - było dawno temu. Życie wykazało, że dyplomacja jest znacznie tańsza. Z tymi, którzy mnie denerwują, staram się nie komunikować. Po co mi to? Wyrzucam je z życia. Nie pamiętam, że ktoś jest dla mnie szczerze Hamil, dziesięć lat na pewno. Życie nie jest tak długo, aby spędzić go do komunikacji z różnego rodzaju kretynami i dziurkami. Zwłaszcza gdy istnieje tak wiele interesujących rzeczy, które wylewa się jak balm. Jeśli nadal musisz sobie poradzić z nieodpowiednimi ludźmi, staram się zachować sobie w rękach.

- Honorowany artysta Rosji Grigory Leps Co jest zasadniczo różni się od Grisha Lepsa razy Restauracje Soczi?

- Mam nadzieję, że jestem mądrzejszy. Ponownie, przyjaciele, którzy mają znacznie wyraźniejsze, pod wpływem. Chociaż znam wielu ludzi, którzy się nie zmieniają. Był jak piętnastoletni dzieciak i pozostał. I nie ma w tym nic dobrego. Kiedy osoba zmienia się, zdobywając doświadczenie, staje się bardziej profesjonalistą, mądrzejszy jest wspaniały. Źle, gdy nie pamięta jego przeszłości. Wtedy nie ma przyszłości.

- Masz taką bibliotekę w domu - każdy zazdrości. Co zamierzasz przeczytać?

- Niestety, czytam bardzo rzadko. Czasami w samochodzie, czasami w pociągu, czasami w samolocie. Ale znowu nie biorę ze sobą książek. Idź online, jest wszystko, co chcesz. Życie stało się znacznie szybsze. Dlatego mam książki w domu - jako ikony: więcej na kontemplację. Ale bardzo je kocham, więc zbieram.

- Czym jest Gregory LEPS z jego gęstym harmonogramem koncertu, którym brakuje czasu?

"Prawdopodobnie chciałbym po prostu iść wzdłuż ziemi". Tak wiele pięknych miejsc na świecie, gdzie chciałbym odwiedzić. Chodzić i twoje oczy, proszę, jak mówię. Czasami chodzę do niektórych antycznych salonów, gdzie jeszcze nie było, ale jestem zapytany: "Czego szukasz? Co chcesz kupić? " - "Tak, nic, właśnie poszedłem z przyjemnością, proszę". Wiele ciekawych rzeczy, których jeszcze nie widziałem. Dlatego chcę iść na ziemię, gdy przejdę na emeryturę. Jeśli oczywiście pozwoli na kieszeń.

- Cóż, nie jesteś takim prezentem ...

- Trudno powiedzieć ... Nie jestem sam sam. Mam rodzinę, dzieci, przyjaciele. Nie każdy może sobie pozwolić na pewne rzeczy. Próbuję im pomóc. Rozumiem, że niemożliwe jest pomóc wszystkim, ale próbując. Nie jem w jednym gardle.

Vanya Leps jest młodszym synem Grigory - żywo zainteresowany instrumentami muzycznymi.

Vanya Leps jest młodszym synem Grigory - żywo zainteresowany instrumentami muzycznymi.

- Jaka jest przyszłość, którą widzisz dla dzieci?

"Starsza córka rozejrzała się w Londynie, teraz pracując w Moskwie. Nie wiem o młodszym. Chciałem zobaczyć ich tylko szczęśliwi ludzie. A co zrobią, pozwól im zdecydować, mogę im tylko pomóc. Ale są nadal małe. Pozwól im dorosnąć, porozmawiajmy.

- Każdy artysta ma ulubioną salę, gdzie działa ze specjalnym nastrojem. Czy masz takie miejsce?

- Pracuję wszędzie w równym stopniu, zadanie jest zawsze jeden. Doskonale przyjęte na Ukrainie, na Syberii, na Dalekim Wschodzie. Ale koncerty za granicą przekazują bardziej ospałą. Ale to zależy od opinii publicznej niż ode mnie. Ogólnie rzecz biorąc, jestem bardzo wdzięczny ludziom za udanie się na moje koncerty. Bez nich nie miałbym miejsca. Publiczność jest określana, jeśli kogoś potrzebujesz. Lubię wszędzie pracować. Jest tylko kilka miejsc, w których nie lubię.

- I gdzie?

"Gdzie widzę postawę Hamsk do osoby, która stoi na scenie i daje swoje zdrowie". W oczach w sali widzę, że przyszli, lubią to, ale jednocześnie robią mi przysługę. Czuję to, mają te słowa z klatki piersiowej. To nie wystarczy, aby kliknąć palcami: jak dobrze, chodź ... Chociaż mają one prawo. Ale myślę, że jeśli przyszedłeś na koncert, musisz szanować artystę. Podobnie jak artysta powinien szanować ludzi, którzy przyszli do niego. W przeciwnym razie nic się nie wydarzy. W odniesieniu do prawie wszystkiego jest zbudowany i kontakt z halą.

- Czy to bardziej na prywatnych imprezach?

- Nie pracuję zbyt wiele na prywatnych imprezach. Z reguły często takie podejście do artysty można zobaczyć za granicą. W Europie, w mniejszym stopniu, w Ameryce - więcej. Czasami nawet nie chcę tam wrócić. Na szczęście jest nadal jedną sprawą.

- Ale osad pozostaje?

- Nie mam osadu. Wysyłam takich ludzi i natychmiast się uspokoić ... to wszystko.

Czytaj więcej