Sergey Svetlakov: "W życiu nie jestem taki" zinic moron "

Anonim

- Sergey, pierwotnie nie planował się wziąć, byli tylko producentem. Ale wtedy twoja rola wzrosła do osobnego charakteru.

- Tak, nie planowałem się uczestniczyć, ale potem zdecydowaliśmy, że to było głupie - nie używać tego, co też byłem częścią zespołu i mógł zrobić dużo siebie. I postanowiono wymyślić dla mnie obraz. Oczywiście, w życiu, nie jestem takim "zinowym kretynem", ale na mojej twarzy chciałem pokazać całą firmę naszą koncertową i jaką całą jego głupotę spojrzenia z boku.

- Do twojej osoby zwiększają uwagę. W końcu jest to pierwszy projekt telewizyjny, w którym pojawiają się po zamknięciu programu ProjectorparisLton. I wszystko jest interesujące, jak rozwija się twoja kariera.

- Tak, projekt został zamknięty, który bardzo kochaliśmy, ale życie nie jest wartościowe. Nowe projekty pojawią się z moim udziałem, ponadto, moja miłość do filmów nie zniknęła nigdzie. W nowym sezonie nakręciły trzy filmy, w dwóch z których zagram główne role i produkty. Zamierzamy zwolnić pokaz "Nasza Rosja" w nowym formacie. Wszystko jest dla mnie interesujące: zarówno działanie, jak i prace produkcyjne oraz koncerty na żywo z przeglądarką, istnieje kilka pomysłów związanych z projektami internetowymi. Życie się gotuje.

- Fakt, że Ivan Urgant został zastrzelony w jednym z pierwszych odcinków kraju w Shope, oznacza, że ​​nie utracisz kreatywnego połączenia?

- Zawsze było, w zależności od projektów, w których uczestniczyliśmy razem. Idziemy do siebie nawzajem, spędzamy poważne wszystkie noce w dyskusji, przyjdź do innych krajów, komunikujemy się przez telefon. To jest, jak byli przyjaciółmi, więc pozostają.

Sergey Svetlakov:

Scenariusz "krajów w Shope" napisał Kavéncers z Fedor Dvinyatyny. Zagrali główne role. .

- Mógłby łatwo zgodzić się na grę w scenach, gdzie mierzysz z statusem gwiazd?

- Jasne jest, że po prostu wyśmiewaliśmy się, siedzieć razem i zardzewiały. Nie było połowy tego, że zrobiliśmy: 16 Dubley. Na ogół, w ogóle oddzielna historia była z tym filmami. Nazywam go, mówię: "Wan, usuń, jest bardzo szybki. Wejdziemy do ramy bez skryptu i wszystko. " A w końcu dziennie, kiedy poszliśmy strzelać - i wzięli to wszystko w centrum handlowym za moskiewską Ring Road, - utknęliśmy w korku przez prawie sześć godzin. Już w samochodzie i wszystkie filmy na YouTube pokazały, a anegdoty powiedział. Po cichu rozebrał wszystko, ale nie można uciec. (Śmiech), a potem mieliśmy bardzo zabawne strzelanie - trwało tylko 17 minut.

- Masz grupę Tuli w swoim teście, który przybył do Moskwy na wycieczce. Czy pamiętasz swoje emocje, kiedy się tu przeprowadziłeś z Yekaterinburg? Jaki był twój pierwszy dzień w stolicy?

- To był dość straszny dzień. (Śmiech.) Wcześniej przyjechałem do Moskwy i spędziłem dużo czasu w pokojach hotelowych, gdzie napisał żarty dla drużyn Kavain. Decyzja o przejściu do Moskwy wzięliśmy dosłownie przez 3 lub 4 dni, zebrała dwie torby w kratkę i wyruszyło. Już zacząłem pić brandy tam, myśląc, że wkrótce znajdziemy. Ale tak tam nie było. Moskwa była złą pogodą - a nasz samolot został umieszczony w Petersburgu. Pomyślałem też: "Cóż, wszystko zaczyna się świetnie, jak w słynnej komedii". Ogólnie rzecz biorąc, dotarliśmy do Moskwy. Przyjechałem do mieszkania, które widziałem tylko na zdjęciu, kichałem jej Senela Slepakov, przeleciając miesiąc wcześniej z innymi facetami. Poszedłem, umieścić torby - i natychmiast spać. Rano obudziłem się, poszedłem do okna i zdałem sobie sprawę, że nie wiem, gdzie jestem. Gdzie jest apteka? Gdzie jest sklep? Wyszedłem na ulicę i pierwszą rzeczą, którą widziałem, jest znakiem: "produkty koni". Tutaj zdałem sobie sprawę, że w ogóle dotarłem do innej planety. (Śmiech.)

Czytaj więcej