Nuty Tajlandii Mommy: "Mąż i córka musiały pilnie opuścić kraj"

Anonim

Thais i Rosjanie - przyjaciele na zawsze. Nawet wersja, której Tajlandia nigdy nie została skolonizowana (w przeciwieństwie do wszystkich swoich sąsiadów), między innymi, dzięki Rosji. Wydaje się, że przyjaźń z naszym państwem zapewniała Siam z potężnym wsparciem w zachowaniu suwerenności politycznej i niezależności. Mówią, że wszystko zaczęło się od faktu, że król Tajlandii Chulalongororn zaprezentował rosyjskiego króla Nicholasa II dwieście kotów Syjamskich. Wdzięczność za to, król wysłał Dywizję Strażników do Syjamskiego Króla o ochronę Wielkiego Pałacu Królewskiego. Tak zaczął być przyjaciółmi.

A ciepłe relacje są nadal zapisywane. Dlatego Rosjanie nie potrzebują wizy, aby wejść w Tajlandię (obywatele Białorusi, Gruzji, Kirgistanie i wielu innych byłych republik związkowych, powinni otrzymać je z wyprzedzeniem w ich ojczyźnie). Możemy jednak być w Tajlandii, Rosjan, bez wizy, możesz tylko miesiąc. Pozostać tutaj poważnie i przez długi czas, jest to konieczne, albo raz w miesiącu, aby wyjść i natychmiast wejść do kraju, lub uzyskać "długi" wizę - na przykład, idź do nauki (wtedy wystawiana jest wiza studencka przez cały rok ) lub do pracy (trudniejsze być bardziej skomplikowane - cudzoziemcy zapewniają niechętnie sporne miejsca, oprócz istnieje długa lista zawodów, które są zamknięte dla zagadnień).

A wizowa automatycznie umieściła wszystkich, którzy przyjechali do Tajlandii wzdłuż linii "turystyki medycznej". Ktoś w kraju uśmiechów zwiększa klatkę piersiową, kogoś (jak ja) rodzi dzieci. Aby legalizować, wystarczy dostać się do IMmigreic Office, aby zrobić certyfikat od lekarza i uzyskać ceniony pieczęć w paszport.

Wiele firm oferuje odpowiednie wynagrodzenie, aby rozwiązać wszystkie problemy z wizami.

Wiele firm oferuje odpowiednie wynagrodzenie, aby rozwiązać wszystkie problemy z wizami.

A ten konkretny przedmiot wypadł z mojej dziedziny widzenia - codzienne pływanie w morzu, sesje masażu i ćwiczenia kulinarne były tak relaksujące.

Spanie, poleciłem kulę na spotkanie w Panu Shipping - do szpitala. Zostałem wyrzucony groźbą deportacji z kraju (to oczywiście w najbardziej ekstremalnym przypadku) i płacąc namacalną grzywnę (około dwudziestu dolarów dziennie).

Dr Maeno był bardzo zaskoczony, widząc mnie nie za miesiąc, a zaledwie kilka dni po naszym ostatnim spotkaniu. "Walka?" - Nie był to ". "Odniesienie!" "Próbując oddychać po zmuszonej jogdzie, odpowiedziałem.

Jak zwykle, panienka na próżno. Nie musiałem nawet płacić grzywny na kilka zaległych dni (nie wiem, co było tam napisane w dokumencie Imgrishn). Szczerze mówiąc, jest kolejka i płacąc standardową 1900 baht (w rublach - tyle samo) na wizę medyczną, otrzymałem trzy uzasadnione miesiące pobytu w Tajlandii. Ale mąż z córką ze względu na cenione znaczków postanowił pilnie opuścić kraj ...

Kontynuacja historii ...

Poprzednia historia Olgi przeczytała tutaj i gdzie wszystko się zaczyna - tutaj.

Czytaj więcej