Dlaczego we śnie chciałem śmierć mojego męża?

Anonim

Dobry dzień!

Na stronach tej kategorii często rozmawialiśmy o tym, że sen jest przesłaniem intuicji, sposób na dotarcie do świadomości. Niedawno przyszedł list do jednego z czytelników womanhit. Przy pomocy, spróbujemy dowiedzieć się, jakie wiadomości musimy dostrzec dosłownie, a czego potrzebujesz, aby rozszyfrować.

Warto powiedzieć, że sen, który będziemy zdemontować, marzył wczoraj wczoraj. "Czas trwania ograniczeń" - 10 lat. Ale autor listu nadal ma na myśli to sen.

"Sen marzył za mną dawno temu, u świtu naszego męża z mężem, nie byliśmy nawet małżeństwem.

Stacja metra, ludzie są bardzo małe, sam stacja jest jakimś szarym marmurem. Tylko czarne szyny i czarny tunel. Stoję na środku stacji i zobaczę, jak mąż wznosi się na schody. I cierpię go, nie pojawia się, wzrasta po schodach. I pamiętam moje myśli w tym momencie: "Jeśli umarł, na pewno zatrzyma się". I przestraszony i obudziłem się z tego myśli.

Oto takie marzenie o limicie dziesięciu lat. Próbowałem go zrozumieć. W tym czasie dosłownie wziąłem mój pomysł, że nie ufałem mu, że nasz związek był na krótki czas. Pomimo wszystkich słów o miłości, nie ma wzajemności.

Ostatnio ponownie przypomniałem sobie sen, wyciągnąłem fakt, że marmur, że jest zimny, uroczysty, ale nie żywy. Gamut kolorystyczny szary, ciemny tunel, gdzie na końcu nie ma śladu światła. Sytuacja mówi o rozpaczy.

I tak myślę, że trzeba było posłuchać siebie, mojego snu, intuicji i części, nie nawiązać żadnych relacji. Tolerować dużo, wybacz, włóż do siebie. Tylko nie zostać porzucony. Może życie powstało inaczej. I daj sobie szansę na znalezienie wzajemnej miłości. "

Warto powiedzieć, że list został dotknięty jego szczerością i penetracją. Dzięki prostotę i szczerością autora możemy powiedzieć, że sen jest prawie całkowicie rozszyfrowany. Jest jeden "ale" - nasza świadomość robi zbyt pospieszne wnioski.

Teraz zwróćmy się do analizy snu. W sen, dziewczyna umiera swojego partnera, który na niej nie patrzy na nią i liści.

Entourage w sen "wybrany" nie jest przypadkiem. Metro, tunel jest jakimś lochem. Można założyć, że sen pokazuje, że o "głębokości", nie oczywistych, para ogromnych rzeczy nadal nie jest w stanie rozmawiać.

Być może na "powierzchni" jest dla nich łatwe dla nich, ale jeśli chodzi o głębiny stosunków, nadal nie jest jeszcze budowane.

To sen jest dekadą temu. Być może w tym czasie świadczy o tym, że relacja nie jest jeszcze silna, że ​​motywy "głębokie" są nadal zamknięte z szarym marmurem, wszystkie "uroczyście" i niezbędne.

Teraz zwróćmy się do myśli bohaterki we śnie. "Jeśli umrze, to pozostanie moje". Pragnienie utrzymania znaczących relacji za wszelką cenę, myślę, że jest znany wielu. Jako liryczna dygresja mogę powiedzieć, że takie myśli nie oznaczają życzenia prawdziwej śmierci fizycznej. Rozmawia raczej o pragnieniu nadmiernego pasji w związkach. Żywy i dynamiczny człowiek może wyzwać, kłócić się, wątpiąc na perspektywy, nawet chcą wolności i urlopu. Ponieważ związek ma oszczędzać, muszą "zabić": zrobić, może mniej dynamiczne, ale bardziej przewidywalne.

Mogę założyć, że marzenie alegorycznie wskazuje na pragnienie kontroli relacji, aby zagłębiać się w strach. Jednak nasz racjonalny umysł dokonuje reaktywnego jednoznacznego wniosku: "Gdy marzenie jest tak trudne, konieczne jest zakończenie relacji. Nie mają perspektyw. " Ten wniosek można wykonać, ale nasze marzenia nie są takie jednowymiarowe. Być może najlepszą opcją byłoby dzielenie się swoimi rozważaniami i trudnymi doświadczeniami z partnerem. Komunikować się, słuchaj jego podejścia do tego, co się dzieje, wyrażają nagromadzone i powstałe uczucia.

Ważne jest, aby powiedzieć, że sen jest nadal pamiętany. Więc przesłanie snu jest znowu odpowiednie.

Zdolność osoby, która mówić otwarcie o najtrudniejszych i bolesnych doświadczeniach otwiera sposób budowania żywego, ciepłych i szczerych relacji.

Odważyć się!

Czekam ponownie na twoje listy. Wyślij je na adres: [email protected].

Maria Zemskova, psycholog, terapeuta rodzinny i prowadzenie szkoleń osobistego rozwoju centrum handlowego Marika Hazin.

Czytaj więcej