Alexandra Dziecko: "My i nasi współmałżonek mają czas, by tęsknić za sobą".

Anonim

- Co apeluje do siebie wolisz - Aleksander lub Sasha?

- Och, tak łatwiej z Sashą, a ja często subskrybuję. Faktem jest, że od dzieciństwa nazwa Alexander brzmiała w jakiś sposób, pompatycznie, epalicznie. Zawsze mylę pełną nazwę. Dlatego Sasha jest w jakiś sposób przyjemniejsza. I natychmiast nazwa musi prostota. Możesz nawet na ciebie, kochanie, ale nie wiem, jak w jakiś sposób, natychmiast. Dlatego jest długi czas. (Śmiech.) Mam wieczny problem.

- Nie mylimy się i kontynuujmy na ciebie?

- W porządku. (Uśmiecha się).

- Nauczyłeś się od swoich rodziców, dlaczego nazwałeś nazwisko epickiej bogini?

"To wszystko mój ojciec, mama chciała zadzwonić do Maszki". A tata zdecydował, że nazwa jest poważniejsza, więc okazała się Aleksandra. A potem tak zbiegła się, że byłem wspaniałą babcią Aleksandry i urodziłem się w dniu imienia. Ale oni, jako radzieccy rodzice, nie wiedzieli tego wszystkiego. Jest to później, ponad lat, wszystko cudownie zbiegło się.

- Masz niezwykłe i wspaniałe nazwisko dla Moskwy. Jak położyć nacisk - dziecko lub dziecko?

- Nacisk kładziony jest na ostatniej sylabie, jest to białoruskie nazwisko. Mam papieża Białoru. Urodził się w Pinsk. Ten nazwisko jest często znalezione - 50% osób jest rejestrowane w metryce jako dziecko.

- A skąd znasz przyjaciół i dziewczyny w dzieciństwie, był pseudonimem?

- Ale to nie jest pseudonim. Wiem, że wszystko dla jego oczu nazywa mnie dzieckiem. A teraz to samo się dzieje. (Śmiech.)

- A jaki jest twój stosunek do tego?

- Tak proste wygodne: mróz, kochanie, snigir. (Śmiech.) Możesz i pseudonimy nie wymyślają. Wydaje się, że jest obrażony przez wszystko, ale z drugiej strony wygodne jest zapamiętanie. Raczej miło. Zawsze na granicy, wszyscy bardzo martwi się o grzywny, znajdą coś nielegalnego, chociaż jesteś dobrym obywatelem, który może być nielegalny. (Śmiech.) Więc tutaj zawsze mam jedną reakcję urzędników celnych - uśmiech! I zawsze straż graniczna mówi: "Witaj!" Zawsze zauważył, co ciekawe nazwisko, jestem zainteresowany bardziej niż to, a nie cel mojej podróży i tego, co zapomniałem na wzgórzu. I jest fajny, rozpraszający manewr. (Śmiech.)

- I nigdy nie myślałeś o twoich czerwonych włosach ...

- Nie jestem rudowłosa, jestem lekki, mam rudowłosy taty. Jestem złoty ze piegami. (Uśmiecha się).

- Tylko dla Złotego Ludzi, jak mówisz, może wszyscy należą do dziecka, może zatem?

- Nie, nie jestem szczególnie dziećmi w mojej naturze. Po prostu fajnie, że takie nazwisko. Podoba mi się. Przez długi czas myśleliśmy, co nazwisko daje naszym dzieciom. Powiedziałem moim małżonkowi (Actor Alexey Vertkov, - około.), Że ogrzewa są zazwyczaj nudne. A jeśli mają dziecko, zawsze będą zabawne. Będzie taki dodatkowy przyjemny ładunek, który jest dokładnie zapamiętany. I nigdy nikt nie będzie miał żadnych pytań "i kto to jest". A potem zawsze daje pozytywne nastawienie tych otaczających, tak uroczych.

W

W "Dobrym człowieku" dziecko bawi się Julią Snigar i Nikita Efremov

Zdjęcie: Rama z serii

- A co odpowiedział Alexey?

- Powiedział, że zrobimy podwójne. A potem, o szesnaście lat zadecydują.

"Wspomniałeś o swoich kolegach: małżonka, Julia Snugir, z którym zagrali w serialu telewizyjnym" Dobry człowiek ". Dziś, w naszym trudnym czasie, wielu aktorów mówi, że są gotowi starać się we wszystkim, tak jak sugerowali. Czy zgadzasz się z tym stwierdzeniem?

- Oczywiście, w naszym zawodzie, obecny czas dyktuje inny podejście i postawę, na przykład, niż nasze poprzedniki, wielcy aktorzy. To jak Konstantina Bogomolov - gra "Gargantua i Pantagruel" kończy się frazą: "Wszyscy zginęli gigantów". Tak więc tylko nasi współczesne pozostały. A czas dyktuje zupełnie inne prawa działającego istnienia. W końcu jest to zawód. Ona i pokazuje biznes, gdzie za swoje umiejętności zawodowe otrzymujesz korzyści materialne. Bardzo lubię pracować. A jeśli wybierzesz między pracą lub nie pracuję, wybieram pracę. Nawet jeśli jest gdzieś dość interesujące. Ale nadal chciałbym zauważyć, że wraz z pojawieniem się usługami wideo i płatności internetowych, jakość produktu zauważalnie poprawiła się. A co jest filmowane dla niezależnych platform telewizyjnych, strzał dziesięć kroków do przodu. W telewizji znajdują się koncepcje formatu, cenzury, rzekome na widza, w jaki sposób widzi kierownictwo kanału, jego wiek - wszystko to jest hamowane rozwój, samego wypełnienia artystycznego spowalnia się, jakość samego produktu, który jest Pięknie napisany, ale przechodzący wszystkie 33 instancje, do witryny, a artysta suszy się, z reguły, dostosowany materiał telewizyjny. I naprawdę często wydaje się strasznie świeży i nieciekawy. I ja, jako widz telewizyjny, a sam wynik wydaje się dość wystarczająco. Ale nie dotyczy to na przykład do materiałów do płatności wideo, takich jak "treść", "bezpieczne linki", "dobra osoba". Dlatego wszystko, co wychodzi bez mojego udziału i co naprawdę stało się dobrze, boli mnie strasznie i zły. (Śmiech) staje się wstydem, że nie jestem tam, a nie w tym klipie. Naprawdę chciałbym iść dalej. Osobiście liczę na ten potencjał, na tym świeżym powietrzu, do którego istnieje szansa na przełom na światowe premiery. Na przykład "konferencje" w Wielkiej Brytanii już postępują. I sugeruje to, że jesteśmy uważani za profesjonalistów. Teraz telewizor nie jest szacowaną kobietą po 40 z jakiegoś powodu, gospodyni, która powinna spojrzeć na serię telewizora i zrozumieć wszystko. Dlatego nie musisz być mądrzejszy, ponieważ należy go usunąć i usłyszeć ucho i zawsze rozumiem, co się dzieje. I osobiście chcę oglądać serię dobrego poziomu. W końcu skrypt jest napisany dla ludzi na całym świecie. Tematy są dotknięte ogólnym, zwykłym, blisko osób o różnych kolorach skóry i statusu społecznym. Ogólnie, na cały świat.

- Chcesz poznać Cię na całym świecie? Czy jesteś próżną osobą?

- Cóż, to nie jest próżność. Celem nie poznania cię na całym świecie. Celem jest zrobienie czegoś interesującego. A oprócz tego, rozwijaj się do takiego poziomu, aby zostać rozpoznawanym i udanym w oczach świata świata.

- Nie jest to próżność?

- Nie. Moim zdaniem jest bardzo zdrowe twórcze ambicje normalnego artysty, który coś robi, tworzy. W końcu możesz pokazać matineens i w domu, dlaczego pracują w teatrze? A potem jest patriot, gdy chcesz wycofać swój kraj na konkurencyjnym kroku, gdzie można tworzyć produkty zdolne do konkurowania z europejskim i amerykańskiego serialu telewizyjnego. To samo z kinem. Teatr jest w najlepszym stanie. Jest szanowany na całym świecie. I jest wyświetlana wycieczka po rosyjskiej teatrze dramatycznym. Nasze teatry są bardziej zaangażowane w międzynarodowe festiwale, ponieważ władza jest bardziej z naszego teatru niż w filmowaniu. Oczywiście jest miły - stać się sławnym, ale nie sądzę, aby wszyscy wielcy artyści mieli tylko ten cel, aby został rozpoznany na ulicach. Moim zdaniem chcieli po prostu zrobić coś dobrze. Tak, że mają ludzi o podobnych poglądach. Dowodzi to najnowsze udane projekty płatności wideo, gdzie grupa gromadzi przede wszystkim ludzi o podobnych poglądach, ludzie, którzy interesują się sobą, a nie po prostu, jak mówią, wycinają ciasto. Tworzą na pomysł, to coś się okazuje. A reszta zostanie zastosowana. Główną rzeczą jest konkurowanie na scenie, w ramce, w liczbie abonentów w sieciach społecznościowych, a nie przy pomocy brudnej pościeli i skandali. Chociaż, jak mówią, wszystko jest przydatne, że usta spadły, ale nie jest dla mnie bardzo interesujące. (Śmiech.)

"Dlaczego zgodziłeś się na rolę w projekcie" Dobry człowiek ", co przyciągnąłeś?

"Naprawdę ufam Konstantinowi Bogomolovowi, który jest reżyserem, wiem: jeśli on mi to oferuje, nie zgadzam się - głupi. Nie ma przepływu, odlewania, gdzie wszystko idzie z rzędu, a potem z wieloma wieczorami jest tam rozwiązany. Tak, a on doskonale mnie zna. A ponieważ zadzwonił do mnie, prawdopodobnie widział coś. On też jest o Nikicie Efremova, który został tam strzelany, powiedział: "Chodzi o to, jak osoba może go odtworzyć, albo nie może, z jego działającym zasięgiem, zastanawiam się, jak jego energia, urok zostanie wpisany do tego tematu. I jak się rozwija, jak ujawni. " Wie o mnie lepiej o mnie. Zdarza się, że nawet nie wierzę, mówię mu, że w ogóle nie chodzi o mnie. Przy okazji, może być strasznie zły. A potem siedzisz i myślisz: "Wow! I to jest również we mnie! " Strasznie interesujące. Dlatego mu ufam, tak się zgodził. A potem było strasznie interesujące do odkrywania tego wszystkiego.

- Mówiłeś o świetnych aktorów, którzy już poszli. Kogo wspierałeś relacje, byli w domu?

- W "Pike" Nina Mikhailovna Doroshin została nauczana na kursie. Rozmawiałem z Wasilią Semenovich Lanovem. Alla Alexandrovna Kazan, żona reżysera Borisa BarNeta, była moim osobistym nauczycielem.

- Co wyciągnąłeś dla siebie, komunikację z cylindrami?

- Szczerze, spotkaliśmy się, na przykład, Alla Alexandrovna była w przyzwoitym poważnym wieku. A piękno w fakcie, że transfer wiedzy nie zdarza się notebooka, gdy możesz coś zaplanować, ale w procesie komunikacji. Zajęło mi trzy razy w tygodniu do dwóch godzin. Kiedy byłem osobą sam, a on właśnie powiedział mi kilka historii, znam niesamowite rzeczy. A na próbach Alla Alexandrovna zwykle przypomniała sobie jakąś historię i zaczęła jej powiedzieć. I to wszystko osiodziło w tobie. Przypomina przeniesienie wiedzy z mamy do córki. Dzieje się tak jako słowne i niewerbalne. Sama ścieżka przez jej przykład, przez jej życie, przez jej stosunek do tego zawodu, ludziom, którzy są w pobliżu. Raczej uczysz się od matretu swojego stosunku do zawodu, że to dla niego znaczy. To wszystko strasznie interesujące. Nigdy nie czytasz o tym w życiu. Te minuty - są bezcenne. Spotkałem się w MChat w sztuce "Musketeers" w Konstantin Bogomolov z Irina Petrovną Miroshnichenko. Wiele z nią rozmawiamy. Znajduje się dla mnie. A kiedy spotykamy się w garderobie, stale coś mówi. Albo tutaj jest Stanislav Andreevich Lyutin. Zawsze obserwowałem jego pracę, znał ten piękny artysta. Najbardziej interesującą rzeczą jest to, że grałem "pięć wieczorów" w grę na Graduation na szczupaku. Cóż, gdybym mógł sobie wyobrazić, że usiąść obok niego i porozmawiaj o tym, jak sfilmowali "pięć wieczorów". W końcu była to jego pierwsza praca, a Gurchenko była już gwiazdą, z którą napotkał? Gdzie, kiedy i za jakie pieniądze możesz to zdobyć? Gdzie mogę przeczytać? NOC! I jest nieocenione, a to jest to, co jest przekazywane, a to jest to, co jest noszone w twoim sercu i czyni cię, tworząc cię jako artysta jako osoba jako osoba.

Alexandra Dziecko:

"Naprawdę chciałbym iść dalej. Osobiście liczę na ten potencjał, na tym świeżym powietrzu, do którego istnieje szansa na przełamanie i na światowych premierach "

Gennady Avramenko.

- Ty i twój współmałżonek Alexei są dwoma znanymi aktorami. Przyznaj dwa aktorów w jednej przestrzeni - czy to trochę?

- W naszym przypadku jest w porządku. Wydaje mi się, że tylko wtedy, gdy w aktorze rodzinnym, a drugi - nie, może być tutaj nierównowaga. W końcu nikt nie może zrozumieć artysty, więc jako inny artysta. Na przykład domyślnie są pewne rzeczy. I niekoniecznie skomentuj ich, zwracaj uwagę lub obrazić, zły. Na przykład, kiedy rozumiesz, że premiera wkrótce będzie wkrótce, ale w przeddzień artysty lub artysty, może to bardzo kiełbasa. Zwłaszcza, jeśli coś nie działa. Z reguły, im bliżej premiery, tym bardziej nie działa. Nie wiem, czy zwykła osoba, która ma innego zawodu, jest zdrowsza, nie tak wielka psychika, aby zrozumieć innego osobistego aktora.

- Jesteś pewien, co się mówi?

- Cóż, główną rzeczą jest to, że oboje się rozwijają. To jest bardzo ważne. Do obu zostało wdrożonych. Prawdopodobnie, w rodzinnych parach, nie jest całkowicie harmonijna, gdy się rozwija jako artysta, a drugi, jak może być w pakiecie. I tutaj pojawia się niezdrowa konkurencja, pewna niechęć. Okazuje się, że jeden w służbie w drugim. Jedna rzecz, inna wszystko. A kto odnosi sukces, musi pomóc tym, który jest obok niego. To jest trudne. Ale świetnie, gdy oboje wdrażasz. My z Alexeya zbyt różnym zrozumieniem zawodu. Mamy absolutnie różne teatry. I teatry, które lubimy, są również zupełnie inne. Dlatego w jakiś sposób nie uczestniczymy w nawzajem parsowanie pracy. Każdy konkretnie to robi. Jak powiedziałem, teatry są różne, więc nie widzimy. Jest czas, aby tęsknić za sobą. A przy okazji, na załogach filmowych, nie mieliśmy czegoś takiego, aby oboje próbowali na głównych ról i byliśmy partnerami. Okazuje się, że zaczynamy tęsknić za sobą. Jakoś nasze ścieżki są równolegle.

- Ale byłeś mile zaskoczony, że oboje zapraszaliście do działania w jednym projekcie "Dobry człowiek"?

"Oczywiście bardzo chciałem dbać o Alexey z Konstantinem Yurevich". Ale nawet bardziej chciałem, żeby pracował z nim w teatrze. Wydaje mi się, że mogą dać coś do siebie. Ale fakt, że spotkali się na stronie, był już dla mnie szczęście. Prawda, nasze linie w filmie nigdy nie przekroczyły.

- Powiedziałeś, że jest świetny, gdy mąż i żona rozumieją się nawzajem, a jak się dzieje z dziećmi?

- Na przykład, najstarszy pochodzi z spaceru, nie widzieliśmy prawie cały rano. Chce zjeść śniadanie. Ma trzy lata. Jak mu wyjaśnić, że daję wywiad? (Śmiech.) Teraz robimy z nim. Jeśli do trzech lat było możliwe, teraz zabronione tematy zaczynają występować powoli. Jest strasznie oburzony.

- Dlaczego po trzech latach? W końcu istnieją różne opinie na ten temat, ktoś po pięciu zaczyna zabronić dziecka, kogoś po siódmej.

- Nie mam na tej uczepie. Właśnie widziałem, że mój syn zmienił się dramatycznie po trzech. Nagle stał się wcale dziecku, ale dzieckiem. Ze świadomym wyglądem. Z doskonałym zrozumieniem tego, co się dzieje. Była jakaś sztuczka. A poza tym, kiedy urodził się Baby Vera Alekseevna, Vanya na jej tle stała się bardzo młodym trzyletnim człowiekiem. W każdym razie jest oczywiste, że ma już czas, aby mówić pewnie "nie" o niektórych rzeczach i działaniach. Pomoże mu w przyszłości. Lepiej jest być osobą odpowiednią niż zepsuty Prince Mamamaenice. Chociaż go uwielbiam. Dla mnie jest księciem. Ale ograniczam się pod każdym względem, wiedząc, że mu pomoże. (Śmiech.)

- Czy masz napięty harmonogram pracy ze współmałżonkiem, który pomaga dbać o dzieci?

- Wszyscy pomagamy. I rodzice, a Niania jest piękna Julia, a mąż. Z kolei. Oczywiście wiara jest tak mała, że ​​jestem na ogół gorliwie, aby komuś dać. Robię to. W najlepszym razie mój mąż. I tak miesiące po dwóch będziemy dzielić się.

- Zastosowałeś pytanie o kobiecej przyjaźni, taktynie zostawiłeś pytanie. Chciałbym zapytać o przyjaźń między aktorekami, czy to możliwe?

- Wydaje mi się, że wszystko nie jest w zawodzie, ale w ogóle w ogóle. Istnieją jakieś kliszy, że nie ma przyjaźni. Szczególnie z jakiegoś powodu pokolenie naszych mam. I usiadłem przez długi czas w mojej głowie. W pewnym momencie usiadłem i pomyślałem, a dlaczego uważam, że nawet sama przyjaźń, ale ogólnie nie mam przyjaźni? I zdałem sobie sprawę, że w tym czasie w przyjaciółch nie potrzebowałem szczególnie potrzeby. Że tak powiem. Najważniejsze, wierzę, rozumiem - bez względu na to, jakie jest przyjaźń - z kobietą, z mężczyzną, - potrzebujesz tego, czy nie. Niezależnie od tego, czy chcesz tak przyjazny wsparcie dla siebie, gdy jest mały krąg bliskich ludzi, z którymi jesteś fajny, dobrze. Relaksujesz się razem, dobrze się ze sobą bawisz. Musisz zdecydować się na siebie, chcesz tego, czy nie? Czy chcesz osobę w teatrze, który musiałbyś usiąść, przesunąć kości do kolegów? (Śmiech.) W pewnym momencie pojawił się przyjaźń. I wszystko zaczęło się od tego, co mnie poparła, dla którego jestem niezwykle wdzięczny. Byłem nowym człowiekiem w MKate. W 2012 r., Kiedy wyznaczyłem "Karamazov". Konstantin Yurevich Bogomolov zaprosiła mnie do smutnego. Ale byłem bardzo trudny, wszystko okazało się, nawet bardzo złe. Nauczyłem się tylnej liczby, którą zawieszę w równowadze, a Bogomolow chciał mnie zmienić. A Rosa Hayrulinlina rozciągała moją rękę, wspierając mnie w tych trudnych chwilach i jako osobę i jako aktorka. Pracowała ze mną, bez końca rozmowa. Zainspirowało mnie. I udało mi się radzić sobie ze sobą, z moimi obawami, z moimi pominął rękami. W końcu nawet pomyślałem, że nie byłem miejscem w teatrze. Że to nie moja. I nie, wszystko się okazało, róża mi pomogła. A jak mogę powiedzieć po tym, że wśród aktorek nie może być przyjaźni. To jest zawód, zdecydowanie. Być może, kto mówi, że między podmiotami nie ma przyjaźni, oznacza to, że wszyscy jesteśmy konkurenci do siebie. Kiedy już jesteś dwoma konkurentami, to coś do znajomych jest prawdziwe. To wszystko jak w sporcie, ale potem możesz wstrząsnąć. Zawsze mówię: musisz konkurować na scenie, a nie za kulisami do wstawiania kołków.

Z mężem Alexei Vedkov

Z mężem Alexei Vedkov

Gennady Avramenko.

- Masz Konstantin Bogomolov, a nie pierwszy dyrektor. Przyznaj, z jakim dyrektorem jesteś zainteresowany pracą - z tymi, z którymi możesz się kłócić, oferować coś lub z tymi, którzy całkowicie ufasz?

- Nie mam tego, nie lubię edycji, oferując własne. Lepiej w starym sposobie dyrektor jest głową, artysta jest bardziej zmysłowa historia. Ale oczywiście toleruję, że nie mogę znieść głupskiego dyrektora, który absolutnie nie jest gotowy, który bierze temat, niezrozumiałe dla siebie. W końcu idziesz do castingu, nie tylko pokazujesz siebie, nadal jesteś, jeśli dyrektor jest nieznany, elegancko poważny, patrzysz na niego, słuchasz go. W końcu, co najmniej trzy miesiące, aby być razem, spotykać się każdego dnia. Dlatego chcę, żeby się zastanawiać w dialogu, zrozumieć, że twoja osoba jest lub nie twoja. Muszę zobaczyć, wystarczy porozmawiać, czasami nie jest nawet o tym, co zamierza strzelać. Nawiasem mówiąc, nie mogę znieść, kiedy zaczynasz od razu, z miejsca w kamieniołomie, bez preludium. (Śmiech.) Daj kompleksową scenę ze skryptu lub zaoferować ogromną liczbę tekstu, a właśnie zapoznałeś się. I to jest pomimo faktu, że nie ma rekwizytów, z wyjątkiem krzesła i jakiś asystent, który siedzi, czasami bez dyrektora. (Śmiech.) Lub artysta jest oferowany na podłodze i zachowywać się tak, jakby jest na łóżku. Dlaczego nie może stać się sofą? Jak w zasadzie, zorganizować kompleksowe próbki, bez oferowania niektórych podstawowych warunków. Lub byłem niedawno na próbkach thrillerów. Zaoferował rolę matki duchów. Zaproszony do próbek w luksusowym strychu. I nie mogę zrozumieć, jak usiądę przez ducha na krześle w tak eleganckiej atmosferze. A potem dyrektor zaproponował, żeby porozmawiać. Ale na końcu rozmowy wciąż działa: "Czy możesz spojrzeć w przerażający aparat?" Mój pomysł migał w mojej głowie: "Więc znowu dwadzieścia pięć! Co on myśli? Raz - i masz widok z brzeg? " Odpowiedziałem mu, że jak bardzo oglądałem thrillers i horrory uderzenia, straszny wygląd i wszystko, co towarzyszy strachu widza, jest to składnik całego zespołu: makijaż, światło, kąt, akcent dźwięku, a co najważniejsze, W instalacji jest włożona w pewnym momencie, to okaże się, że okaże się tam laski! I to wszystko powinno się zdarzyć niespodziewanie, od tego drżamy. Ale nie kłóciłem się z dyrektorem, ponieważ kiedy zaczniesz się kłócić, natychmiast stajesz się artystą ze złożonym charakterem. (Śmiech.) Natychmiast pełzanie audytorów, co nie jest czymś na próbkach z tobą, i jest nie tak na stronie. A ponieważ każdy chce pracować, uwielbiam pracować, lepiej milczeć. Ale to to napręci. Wydaje mi się, że jeśli chcesz osiągnąć jakiś wynik, uczynić grymer, zdejmij studio, spraw, aby scena była jak najbliżej czegoś. I oczywiście, doskonale, gdy dyrektor jest mądry, wie, czego chce, ma własną pozycję aktywną. Jest to zazwyczaj dużych artystów. Nie wątpią. I nigdy nie mają żadnych skomplikowanych próbek. Ponieważ wiedzą bardzo dobrze, czego potrzebują. Po prostu się spotykają, po prostu spójrz na ciebieJest bardzo miły, gdy przychodzisz do próbek, a osoba mówi, że oglądałeś swoją pracę. Jest to również rzadkość. Dużo zastrzeliłeś już i przyjeżdżasz do próbek, często konieczne jest, aby ponownie powiedzieć dyrektorowi, jakie są twoje imię, jakie są twoje występy, jakiego rodzaju filmowców. Zawsze myślę: czy naprawdę trudno jest iść lub poprosić o przynajmniej taśmę wideo, dysk z wydajności, aby znaleźć pracę w Internecie. A na spotkaniu po prostu mów. Rozumiem, spotkanie jest świetne do zrozumienia siebie: usłyszeć głos, spojrzeć w oczy, poczuć energiczne osoby, aby opiekować się dwoma parą. Ta motywacja próbek jest zrozumiała.

- Mam rację, że kwarantanna tego planu bardzo poprawiła filmstingi?

- Kwarantanna jest fajna, udowodniła, że ​​nie ma potrzeby spełnienia, wszyscy docenili samodzielnie. A wtedy problem? Dlaczego więc jeździć trochę studia i wytrzyj spodnie niefortunnego asystenta. To wystarczy na pierwszy deadout, prawdopodobnie zrozumienie. Ale wciąż są młodzi dyrektorzy do 30 lat. Jestem zainteresowany ich energią. Są innymi. Czasami strasznie interesujące. Zdarza się, że wszystko jest przez, ale w tej niedoświadczeniu i niewydolności, niewłaściwość postrzegania czystych, jak biały arkusz, świat, zdarza się, że okazuje się bardzo fajne. Czasami jednocześnie przypadkowi, z palcem na niebie, ale z takimi katalogami i zespołem możesz dostać się do niektórych nowych spacji. Jeżeli dyrektor jest doświadczony, nie będzie już dłużej, będzie musiał wziąć pod uwagę wiele wysiłków, aby usunąć wszystkie swoje poprzednie historie i znaczki i stać się białym arkuszem. W końcu musisz zostać w środku siebie i nic gdzieś się dostać.

- Partner lub partner dla Ciebie są najważniejsze?

- Kino i teatr to zespół. To nie jest monolog. Zawsze jest dialog. Są to przede wszystkim ludzie wokół ciebie.

- A jeśli nagle partner jest nieprzyjemny na poziomie fizycznym ...

- Cóż, nie ma czegoś takiego.

- Pachnie jak złe usta.

- To nie było. Zdarza się, że to twoja osoba, a nie twój. I jestem jednym dyrektorem dla dorosłych, który został sfilmowany, powiedział, że nie ma znaczenia, jak traktujesz partnera, lubi cię lub dziko denerwujące - a drugi w ramce wygląda równie. Najważniejsza rzecz, oprócz działki napisanej na papierze, powinna być twoją osobistą działką dwóch osób, dwóch artystów, którzy są obecnie w ramce lub na scenie. Znamy historię różnych par, które już rozbijają, ale grali w odcinkach miłości. I wygląda też niesamowicie fajnie, ponieważ nie ma znaczenia, jaką energię między nimi jest pozytywne lub negatywne, główną rzeczą jest to, że jest to. Jest to znacznie chłodniejszy niż gdyby dwie osoby, które nauczyli się tekstu, przedstawia mnie trochę miłości. W rzeczywistości pozowanie: Zobacz, jak kocham ją / jego, zobacz, jak mam to / całość. I są zaangażowani tylko same same. To w ogóle wszystko. I lepiej, gdy artyści robią się nawzajem. Nie podoba ci się, że wisi coś na oku. Stoi przed sobą, a ty potrząsiesz. A dyrektor wygląda i mówi: Cóż, w końcu miłość poszła. (Śmiech.) Najważniejszą rzeczą jest moim zdaniem osobistym działką.

- Kogo widzisz siebie za dziesięć lat?

- Będzie znowu moja rocznica. (Śmiech.) Sądząc przez artystów, z którymi pracujemy i którzy przydarzyli się tej rocznicy w połowie wieku, wszyscy wyglądają świetnie, powiedziałbym, luksusowo. Zwykle to wydarzenie odbywa się w foyer The Moscow Art Theater. Twój portret przy wejściu. Jest wielu ludzi. Wszyscy cię gratuluje. To bardzo piękne wakacje. I widzę, oczywiście, aktorka teatru i kina. Matki pięknej matki.

Czytaj więcej