Sabina Akhmedova: "W Ameryce nauczyłem się mówić"

Anonim

- Sabina, jesteś zadowolony ze swojego życia?

- bardzo!

- Twoja kariera dodaje zazdrości wielu. Jak udało ci się dostać się do serii, która jest najbardziej popularna wśród słynnego "pobytu żywych"?

- Wraz z próbkami wszystko stało się całkowicie przez przypadek. Odwiedziłem moją dobrą moskiewską towarzyszę, szukałem kilku godzin na obiad. W tym czasie Vyacheslav Yakovlev, który był jednym z producentów serii "Syberia", jechał do niego. Słyszał w rozmowie, że mieszkam i pracuję w Ameryce, i zapytałem, czy nie chciałem próbować mojej ręki w ciekawym projekcie? Nagrałem próbki w Moskwie i wysłałem je do Los Angeles. I zostałem zatwierdzony. Oczywiście wciąż pomogłem faktowi, że nie miałem rosyjskiego akcentu. W serii gram Izraelski, więc chciałbym dobrze, grałem na castingu, ale ze złym angielskim nie minęłem go.

- Skąd pochodzi taka znajomość języka?

- W okresie dojrzewania roku byłem zaangażowany w angielski z nauczycielem, a potem próbowałem utrzymać poziom języka. Jednak w pierwszym roku studiów w Strasberg (Lee Strasberg Teatrical Institute. - ed.) Miałem zanurzenie w zrozumieniu. Ale to wszystko jest dziełem praktyki. Przeczytałem wiele sztuk w języku angielskim, udał się na kursy z reżyserem odlewniczego, gdzie dajesz tekst do próbek i 10-15 minut na przygotowanie i odtwarzanie sceny. Celowo umieściłem stresujące, dyskomfort, aby musiałem zebrać i pokonać strach. I pracuję nad naciskiem od odrębnego nauczyciela. Jest to zupełnie inny mechanizm. Jak ponownie nauczyć się mówić.

- Prawdopodobnie w Instytucie Los Angeles nauczyłeś się mówić ponownie?

- Możesz i tak mówić. (Na przykład, na przykład, pomyślałem przez bardzo długi czas, że wyrażenie "na dobre" oznacza "dla czegoś dobrego" - przetłumaczyłem go dosłownie. I oznacza "na zawsze" lub "z końcami". A za każdym razem poleciłem przez kilka tygodni do Moskwy na strzelanie, a więc studenci zapytali mnie: "Czy idziesz z końcami (" dla dobra ")? I, biorąc pod uwagę, że mają na myśli mój wyjazd na coś radosnego, powiedział: "Tak, chłopaki! Jestem na strzelaniu! Wszystko jest wspaniałe!" Wszyscy ze mną tak fermentowani! I pomyślałem: Co duchowi są tymi Amerykanami! (Śmiech) Trzy razy to zrobił! I byli tak zaskoczeni, gdy byłem widziany za kilka tygodni, ale w jakiś sposób uprzejmie cicho. Wtedy w końcu wyrzuciłem jedną z moich znajomych: "Dlaczego obiecujesz cały czas z końcem iść - i nie odejdzie?"

Sabina Akhmedova:

Ostatnio los przywiózł Sabina Michael Madsen. Spotkali się na obszarze strzelanki Tragikomedii "Dziewiąta chmura". .

- Bariera językowa była najtrudniejszym punktem adaptacji do życia amerykańskiego?

- Bardzo łatwo dostosowałem. Mam kosmopolitykę, dużo podróżowałem od młodego wieku, więc nie miałem żadnej sztywnej mentalności, która byłaby trudna do złamania.

- Nie przegapiłeś domu?

- Oczywiście tęskniłem! Zwłaszcza na rodzicach i przyjaciołom. Ale często lecę wystarczająco dużo, więc wszystko jest w jakiś sposób znoszone.

- Sabina, jeśli wrócisz do serii TV, zdarzenia są rozwinięte na Syberii, gdzie spadł meteoryt Tunsuus. Strzelanie odbyło się w Rosji?

- Nie, byliśmy sfilmowani w małym miasteczku Winnipeg, na północy Kanady. Natura jest bardzo podobna do naszego, ale latać tylko kilka godzin od Los Angeles. To była idealna opcja.

- Czy doradzasz amerykańskimi filmowców o rosyjskich Neźników i tradycjach?

- Pracowaliśmy bardzo dobrych artystów. Ale jest oczywiście niektóre subtelne cechy, które tylko rosyjski może zauważyć. W jednym z epizodów dotrzemy do opuszczonego miasta, a oczywiście artystów dał barwią i teksturę tego miejsca. A nasz producent pyta mnie: "Jak ty?" I wszystko wydaje się wspaniałe, ale nie ma wystarczającej ilości małego życia. I mówię: "Napisz na jednym z domów -" Tsoi żyje! ". A historia natychmiast pojawiła się i po prostu najbardziej dokładność, że tylko osoba, która dorastała w Rosji, może wiedzieć o tym.

"Jeśli mówimy o swoich Inaście: w naszej prezentacji typowy amerykański jest tym, który zjada z plastikowych pudełek, czyta komiksy i wygląda w baseball. To prawda?

- Oczywiście nie! Jasne jest, że wszyscy ludzie są inni. To prawda, że ​​czasami myślą, że nie mamy dróg, każdy ma niedźwiedzie i Balalaica! Jacek! (Śmiech.) Istnieją oczywiście niektóre ogólne cechy, które mogą być wszechstronne w większości. Ale już nie powiadam. Wolę widzieć oddzielną osobę przed nim i nie przecinaj wszystkiego pod jednym grzebieniem. Ale baseball naprawdę kochają! (Śmiech.)

Sabina Akhmedova:

W serii "Syberia", która w American Television bije oceny legendarnego "Pozostań żywy", Sabina gra jeden z 16 obcokrajowców, które znaleźli się w rosyjskiej tajdze. .

- Co wielokrotnie uderzył w Amerykanów?

- ich szalone pragnienie uwierzenia w coś dobrego, w najlepszych.

- Wkrótce masz urodziny. Według amerykańskich standardów nadal masz rodzinę wcześnie, a po rosyjsku - czas przez długi czas. W tym pytaniu jesteś na którego stronie?

- Wierzę, że wszystko ma swój czas. Wielkie szczęście ma być w stanie posłuchać siebie i dużej tragedii - zrób coś zgodnie z ogólnie przyjętą opinią.

- Rodzice nie wskazują, co jest już czas?

- Nie! Ale moim zdaniem, podpowiedź! (Śmiech.)

- Rodzina wpływa na twoje życie lub masz już wpływ na ich?

- Wpływa na życie siebie. Jest to nieuniknione. Jesteśmy bardzo blisko, a rodzice są moim najpotężniejszym wsparciem. Nie zrobiłbym bez nich i połowę.

- Nie myślałeś, gdzie będziesz mieszkał w przyszłości?

"Gdybym się zastanawiałem o tym, musiałem wybrać inny zawód". Nawet aktorzy mieszkający i działający tylko w Rosji stoją w obliczu braku czasu spędzonym z rodziną. Ale znowu, kiedy pojawi się rodzina, a następnie będą rozwiązania i kompromisy.

- Sabina, teraz jesteś zadowolony ze swojego życia, a co dalej?

- a potem - żyć. (Śmiech.)

Czytaj więcej