Faith Shpak: "Mój młody człowiek odnosi się do zdrowego cynizmu do działających doświadczeń"

Anonim

- Wiara, co Anton Semenovich Shpak wiąże cię z rozdzierającym dentystą?

- Całe życie mnie wiąże! (Śmiech.) Nawet gdy jeszcze nie widziałem tego filmu, w przybliżeniu znam go przez cytaty dotyczące ShPAC. To twoje ulubione dowcipy o moim nazwisku. A moja matka jest dentystą.

- Kiedy rozumiesz, że nie było to nic, co pozostawili Inaz ze względu na perspektywy, aby stać się aktorką?

- Chciałem śpiewać z dzieciństwa, być aktorką. Ale na koniec dziesiątej klasy udałem się do Anglii przez miesiąc, aby nauczyć się języka. Naprawdę mi się podobało. I błędny wygląd, że "najpierw musisz otrzymać zawód, a następnie angażować się we wszelkiego rodzaju nonsense", wziąłem, a ja poszedłem do Inaza w Mińsku. Następnie przeniósł się do Piotra. Tam też był język, piękni nauczyciele, ale uczucie, że nie byłem na moim miejscu. Pamiętam moment, kiedy zdałem sobie sprawę, że nie można odmówić marzeń. Musisz użyć wszystkich możliwości, a następnie okazało się, czy nie. Poszedłem na kursy przygotowawcze w SKGGATI. A kiedy zacząłem jeździć na wycieczkach do Moskwy, zdałem sobie sprawę, że wszystko nie jest na próżno. Bliżej konkursu w mchu, uczucie było: jeśli nie podejmiesz, ogólnie jest niezrozumiałe, jak żyć. Nie chciałem wrócić do Inaz.

- W Studio Studio Studio, Konstantin Rikin był twoim nauczycielem. Co ci dał?

- Miłość do teatru, na to, kto się zajmuje. Konstantin Arkadyevich Ogromny fan teatralny. Co ma słuszność i szczerość, dotyczy tego, spada ziarna w duszy swoich uczniów. Od pierwszych dni powiedziano nam, powiedział, że nie można zaangażować się w tym zawodu.

- Dlaczego natychmiast po zakończeniu teatru nie zostałeś w Moskwie i wróciłeś do Piotra?

- Naprawdę chciałem pracować w dobrym i dużym teatrze. Niestety w Moskwie nie miałem teatrów, w których chciałbym grać. Były opcje pozostania, ale kiedy Vladimirovich Fokin powiedział, że mnie zabiera, żadne pytania nie miały żadnych pytań. W końcu jest to Alexandrinka, to Fokin, jest to duży, poważny i ciekawy teatr. Tak, a moja matka mieszka w Petersburgu.

- Masz szczęście w życiu z kierownicą ...

- To prawda. Aby udać się do Raikina - prawie z ulicy, nie jest szczególnie i przygotowywanie i zaangażowany w teatr, - nie mogłem sobie wyobrazić. Następnie Fokin z Teatrem Cesarskim. Kiedy wróciłem do Moskwy, znów miałem szczęście - spotkałem Siergiej Vitalevich Belakova na zestawie "tymczasowo niedostępny" z Misha Herboodova. Po zakończeniu filmu, dwa tygodnie później Sergey Vitalievich zadzwonił do mnie i wezwał do Moskwa Gubernaya Theatre. Poszedłem bez myślenia. Ogólnie rzecz biorąc, życie daje mi takich ludzi, którzy chcą odchodzić i uczyć się od nich.

- Czy masz wewnętrzną tabu na tej lub tej roli, charakteru, dyrektora, partnera?

"Oczywiście myślałem o tym, ale dopóki nie otrzymałem czegoś, co na pewno odmówiłoby. Ponownie, wszystko zależy od materiału. Czasami wydaje mi się, że mamy nierozsądnie wiele przemocy nie tylko w życiu, ale także w sztuce, kinie, teatrze, w telewizji. Gniew dla gniewu. Chciałbym jakoś wpływać na tę pracę - przewieźć więcej "światło".

- I boisz się czegoś, na przykład, co zaoferuje odzyskać, schudnąć, sceny łóżka?

- sceny łóżka? Jeśli to konieczne, dlaczego nie. Jeśli ufasz zespołowi, jeśli rozumiesz - przyniesie coś do filmu, nie pójdzie, podczas gdy jestem młody i piękny, mogę. (Śmiech).

- To niesamowite, jak udaje ci się zostać "młodym pięknym" z niekończącym się strzelaniem i tak zwanym "kinem" na stronie. Lub przynieś coś własnym?

- Kiedy proces idzie, ugotuj coś, niestety jest bardzo trudne. Brak czasu. Staram się zamówić obiady dietetyczne na stronie. Najgorsza rzecz, wydaje mi się, "siedzieć na bufecie": suszarki, bułeczki, kanapki. To właśnie walczę teraz. Pamiętam kilka lat temu, że miałem projekt, za który kupiłem wiele orzechów. A jeśli chciałem jeść, zjadłem je. Z tego projektu, wciąż mam jedną dziewczynę, która nazywa mnie wiewiórką. (Śmiech.)

- Jakie trudności pojawiają się na zestawie długich seriali, takich jak "Silver Bor", "Czarny kot"?

"Przygotowujemy się, myślimy o swoim bohaterze, a tym więcej scen, które grałeś, tym wyraźniejsza twoja postać. Trudno jest nie zostać zdezorientowany, żyjący równolegle z twoim życiem, grając w przedstawieniach, usuwając w innych obrazach. A następnie równolegle było trzy więcej projektów. To jest trudne. Nie mówię nawet o formie fizycznej, która powinna być niezmieniona w całym projekcie: jak wszedłem, wyszedł.

- W 2018 r. Przynajmniej pięć projektów zostanie wydanych z udziałem. Obecna jest zmęczenie z takiej liczby materiałów?

- To takie piękne! Ten stan grzechu nazywa się zmęczeniem. Ogromna radość dla aktorki, kiedy ma dużo pracy, pomimo snu w samolotach i zielonej twarzy z zmęczenia. (Śmiech.)

- Aktorka dla Ciebie jest teraz zawodem?

- To było błędne sformułowanie. Rozumiem wszystko, kiedy już poszedłem na teatralne. Mam medyk. W pierwszym roku, kiedy się z nią skontaktujemy, powiedziała: "Myślałem, że nie ma trudniejszego dla medycyny. Ale sposób, w jaki robisz w pierwszym roku ... wydaje mi się, że armia jest łatwiejsza. " I to prawda. Pod względem pracy jest niewątpliwie zawód i bardzo interesujący zawód. Ale nie jestem lekarzem, który pochodził z domu kliniki i "wyłączony". Działanie jest życiem. Nieustannie widzisz coś wokół siebie, oglądasz, myślisz o roli, starając się usprawiedliwić coś, wyjaśnić coś dla kogoś w tym procesie, cały czas w tym procesie.

- Co powinno być satelita od udanej aktorki?

- Przede wszystkim ta osoba musi zrozumieć, kto jego towarzysz i co robi. W Instytucie zdałem sobie sprawę, że osoba nie była zbyt teatralna, aby zrozumieć styl życia aktora: gramy wieczorami, nie mamy weekendy i święta, wyjeżdżamy na wyprawie, mamy nocne zmiany. Nie możemy się pojawić na tygodnie i nie zawsze jest to możliwe, aby śledzić ten dom. Osoba pracująca na pięciodniowym harmonogramie, w weekendy w sobotę i niedzielę, będzie skomplikowana. Chociaż istnieją przykłady, kiedy mieszkają ludzie. Najważniejszą rzeczą jest to, że osoba, która jest obok, zrozumiała i szanowała, co robisz.

- Kim jest twój młody człowiek zawód?

- Miałem szczęście. Pracuje w teatrze przez artystę w świetle i rozumie proces. Wie co i jak. Odnosi się do zdrowego cynizmu do moich doświadczeń działających.

Czytaj więcej