Anna Starshenbaum: "W" Bocian "jestem szczególnie zadowolony z roli mojego męża"

Anonim

Anna Star'shenbaum teraz wie dokładnie, jakie marzenia się spełniają. Najważniejsze jest, aby je wyraźnie sformułować. Aktorka długo chciała wyrazić kreskówkę, a w końcu wypadła tę szansę w obrazie animacji "Bociany", której premiera odbyła się w zeszłym tygodniu. O jego debiucie, jego heroina i jego rodzina Anya powiedziała.

Titres.

Bociany przynoszą dzieci ... lub, w każdym przypadku, zanim się przynieśli. Teraz są dostarczane przez dostawę paczek na ogromną stronę internetową sprzedaży online. Junior, najlepszy bocian w firmie kurierskiej, powinien iść do wzrostu, ale przypadkowo aktywuje samochód, aby stworzyć dzieci i dostać uroczą, ale całkowicie nieplanowaną dziewczyną. Próbując dostarczyć tę "paczkę", zanim szef uczy się o tym, co się stało, Junior i Jego Dziewczyna ButterCup, jedyną osobą na bocianach górskich, zdecyduje się na pierwszą dostawę dziecka i pójść na szalone i niesamowite odkrycia, dzięki którym Wiele rodzin może stać się kompletne i bociany - powrót do twojej prawdziwej misji na ziemi.

"Anya, powiedz nam o swojej heroinie, którą podałeś głos w kreskówek" Bociany ".

- Mój heroine maślany jest 18-letnim człowiekiem według wynalazku o różnych ciekawych rzeczy od dziewczyny. Jest jedyną osobą na temat żalu bocianów. Orphan: Gdy bocian nie przyniesie go. Buttercup jest bardzo dobry, ale pomarszczony i szalony. Nieprzewidywalny, aktywny, szybki, jasny ... Byłem bardzo zainteresowany, by go wyrazić. Znacznie bardziej interesujące niż ich bohaterki kinowe, ponieważ było więcej miejsca, w którym można rozproszyć.

- Czy to twój pierwszy film z głosem kreskówki?

- Tak i natychmiast masz szczęście! Ogólnie rzecz biorąc, jest bardzo interesujący, jak to się stało. W jakiś sposób na mojej stronie w sieci społecznościowej napisałem, że mam długość, chcę wyrazić kreskówkę. To jest mój stary sen. Miałem nawet kreskówkę pseudonim w instytucie. A nawet wcześniej, nazywano mnie Stepashką w szkole, więc od dawna realizowałem obrazy z kreskówkami. I w jakiś sposób stało się, że dzięki sieci społecznościowej zaproponowano mi wziąć udział w próbkach. Potem zadzwoniłem do mojego męża (Alexey Bardukov. - WH) i oboje przeszliśmy próbki. I tak dostali w nas postacie lub wpadliśmy do nich, że nie trudno było pracować, ale bardzo zabawne.

- Czy możesz powiedzieć, że jesteś zadowolony z wykonanej pracy?

- Tak, jestem bardzo zadowolony. I szczególnie zadowolony z roli jej męża. Ma również pierwsze doświadczenie w głosowaniu, ale okazało się tak wspaniale, że zrozumiałem: jest absolutnie i konieczne jest kontynuowanie. Lesha wyraził bocian, karierę i pedant, ale jednocześnie bardzo różnił się i dotykając.

Anna Starshenbaum:

- Czy lubił syn kreskówka?

- Vanechka naprawdę lubiła. Często pójdamy do kreskówek z całą rodziną. Ale teraz jest dużo humoru nowoczesnego, brzydkiego, twardego i nawet wyjeżdżamy w środku kreskówki. I "bociany" są bardzo miłą kreskówką. I bawi się na takich duchowych notatkach, jak motyw macierzyństwa, ojcostwa, rodziny, uczucia rodziców, kiedy wydają się tylko noworodki. Nie można pozostać obojętnym.

- Jak Vanya reagował, że główni bohaterowie mówią mama i ojcy?

- Jest wciąż mały, będzie miał tylko pięć lat. Oczywiście zdał sobie sprawę, że to nas. Ale możliwe jest gwałtownie reagowanie, gdy jesteś już osobą aktywną społeczną, kiedy rozumiesz, jak fajnie jest. I tak: cóż, mama-tata, a co?

- Teoria bocianów jest mu znana? Lub Vanechka nie jest zainteresowany, gdzie pochodzą dzieci?

- Mówię, że są takie bajki: bociany, kapusta, ale to wszystko dla małych dzieci, ale w rzeczywistości wszystko jest inne. Staram się nie trzymać go w różowych okularach, aby komunikować się z nim u dorosłego. W ramach rozsądnego, oczywiście. (Śmiech.) Więc w przybliżeniu wie, że jeśli kobieta z mężczyzną kochają się nawzajem, całują, przytulając i mają dziecko.

- A kiedy sam nauczyłeś się o wszystkim?

"Nie pamiętam, ale moja matka jest również niezwykle uczciwi ze mną, więc te chwile w jakiś sposób pojawiły się w moim życiu".

- Na działce kreskówki jest chłopiec, który naprawdę chce młodszego brata. Czy zapytałeś mojego brata lub siostry w dzieciństwie?

- Nie pamiętam, żeby zapytać. Ale mam siostrzenicę, IRA Star'shenbaum, ona jest teraz zbyt duża. Niemal nie komunikujemy się w dzieciństwie, zobaczyliśmy kilka razy, kiedy byliśmy osiem lat. Nie mamy też prawie czasu, ale bardzo fakt, że istnieje krew w moim wieku, oczywiście bardzo ciepło. Jest zawsze miły, gdy jest wielu krewnych.

Anna Starshenbaum:

Głównymi bohaterami kreskówek "bocianów" zostały wyrażone przez żonę Anny Starshenbaum i Alexey Bardukova. Ich syn Ivan wciąż jest zadowolony z roli widza

- a Vanya prosi cię o bracie? Czy go i jeden dobry?

- Dzieci są na ogół bardzo wystarczające i niezależne w sensie osobistym. A szczególnie chłopcy, nie mają matczynego instynktu. Chociaż Vanya mamy bardzo troskliwy, delikatny, uprzejmy, zawsze dba o innych dzieci, o zwierzętach. A czasami ma pragnienie. Ale kiedy tłumaczę mu, że na początku będzie to tylko mały skurczowy oszust, który cały czas czegoś chce, zostanie wydany. (Śmiech.)

- Kreskówka odnosi się również do rzeczywistego tematu zatrudnienia rodziców, pracaholics, które mają niewiele czasu na swoje dziecko. Czy zawsze masz wystarczająco dużo czasu do syna?

- Tak długo, jak my i twój mąż się powiedziemy. Jeśli strzelanie lub nawet równoległe projekty, potem biorą czasy piętnastu miesięcznie. Często zdarza się, że kiedy mam pracę, Lesha przerwa, i możemy być z kolei. Ponadto Vanya idzie do ogrodu. A kiedy mam wolny czas, spędzimy przedszkolak z nim, aby pozostać razem. A Lesha ma dużą rodzinę, siostrę swojej córki - Vanina szorstka, często widzą. W komunikacie z Vanechką nie ma wadów.

- Czy bierzesz już syna, aby strzelać lub w teatrze?

- To trudne. Nie mogę się skupić w pracy, kiedy jest blisko. Procent osiemdziesięciu uwagi jest mu przyznawany. Chociaż przyszedł do mnie na przedsiębiorcy "Uwaga, kobiety!" I nie odwrócił mnie uwagi. Pierwszy raz, prawdopodobnie się stało. Być może z czasem dostanie go z nim. I pokaż mu, co robi mama.

Czytaj więcej