Vladimir Zelensky: "Jeśli jesteśmy zabawni, to niemożliwe jest ukrycie"

Anonim

- Vladimir, projekt nie jest dla Ciebie nowego - siedzisz w jury w ukraińskiej wersji "Comedian śmiechu". Jakie myśli zaczynasz uruchomić w Rosji?

- Po pierwsze, cieszę się, że licencja na ten projekt została kupowana przez kanał telewizyjny "Rosja". Mam najczęściej pozytywne myśli, ponieważ zdarza się to bardzo rzadko, że jakiś rodzaj krajowy nabywają (wierzę, że Ukraina z Rosją jest nadal przyjazna), a nie w formacie zachodnim. I bardzo podobny do tego, który ma miejsce i otrzymał przynajmniej taką samą popularność, która była na Ukrainie przez ponad rok. Pierwsze strzelanie minęło i mogę powiedzieć, że mamy wspaniałą, silną kompozycję. Podobnie jak wśród uczestników, ponieważ są wszystkimi niezwykłymi ludźmi i z wiodącego punktu widzenia. Na Ukrainie program prowadzi Dmitry Shepelev, a tutaj - Roman Emelyanov. Roma jest bardzo godnym kandydatem. W tym wszystkim, w tym programie, jak komicy, w tym przypadku jesteśmy z Maxim Galkin, a wiodący musi mieć świetne poczucie humoru. Cieszę się, że nasza trójca wszystko się okazało; Jak mówią, wystąpiła "chemia". Roma jest wspaniałym poczuciem humoru, cóż, a Maxim jest zrozumiała, w tym gatunku profesjonalista. Zobaczmy, jak docenisz projekt publiczności. Przy okazji, gdybyśmy mieli tylko uczestników z Ukrainy na Ukrainie, byli Rosjanie w Rosji, a Ukraińcy zatrzymali się, więc projekt może mieć miejsce jako międzynarodowy.

- Na Ukrainie sama okazała się okazała. Jak możesz się pochwalić?

- Istnieją programy, z których jesteś zmęczony. A nasz program wyszedł w cotygodniowym powietrzu w ciągu roku, bez utraty ocen nawet w powtarzających się kwestii. Zwłaszcza byli wysoko wśród młodych ludzi i dzieci, co jest bardzo cenne na dzisiejszej telewizji, ponieważ ci ludzie zwykle siedzą w Internecie, a telewizor ogląda starsze pokolenie. Program jest ludowy. Chciałbym mieć długą pływanie w Rosji.

.

.

- Jakie są tematy dla żartów, szczególnie popularne wśród uczestników "śmiechu"?

- Kiedy rozpoczęliśmy projekt na Ukrainie, pomyśleliśmy, że ludzie przyjdą z kilkoma kupionymi liczbami, parodiami i tak dalej. Ale uczestnicy byli mądrzejsze niż my, twórcy tego projektu. W walce, abyśmy się śmiali, wykorzystali wiele nieoczekiwanych sztuczek: słowa, tańce, piosenki, dowcipy; Ogólnie rzecz biorąc, wszelkiego rodzaju narzędzi, aby znaleźć dla nas jakiś klucz. Dlatego nie dotyczy niektórych tematów. Są ludzie, którzy są mieszani tylko z ich wyglądem, ich zachowaniem. Zdarza się, że idziesz na ulicę, zauważasz coś w osobie, zaczynasz się uśmiechać. Więc tutaj: Cavanechiki i profesjonalni humorystcy przyszli do nas, a ludzie z Standap-Show. Ale częściej wygrali zwykli, nieprofesjonalne osoby, które są po prostu wymieszane z ich pracą.

- Rosyjscy uczestnicy różnią się od ukraińskiego? Czy nasz humor?

- Mamy wielu uczestników żarty w ukraińskim, a to ma własną narodowość, ich folklor. W Rosji - ich dialekty, ludzie pochodzą z różnych części kraju, a z akcentem kaukaski, a z innymi. To jest różnica. Ale głównie natura humoru jest nadal jak w naszych krajach. Nadal nie jest Amerykaninem, a nie europejski, ale bardziej rodzimym i zrozumiałym.

- Tak przy okazji, z Ukrainy. Rodacy nie grają, nie chory dla nich?

- Nie ma czegoś takiego. (Śmiech.) Jestem tylko dla ludzi. Wydaje nam się, że jesteśmy trzymani, tolerancyjni, aby nie podzielić, ale w rzeczywistości chcemy, żeby ludzie wygrali. I na powietrzu będzie widoczne. Zwykle nikt nie płaci za tego typu aktywności i chcielibyśmy. Śmiech przedłuża życie, więc dlaczego nie zapłacić za to?

- Więc istnieje zwykła osoba od ludzi korzystających z programu, aby stać się gwiazdą?

- Absolutnie dokładnie. Znam kilku facetów na naszej Ukrainie, wykonywali bardzo dobrze, wygrali maksymalną nagrodę, poza tym same są odpowiednimi ludźmi. I mają trochę do życia artystycznego, więc każdy ma okazję. Następnie przychodzą wszystkie z różnymi zadaniami. Ktoś chce stać się popularny, ktoś chce, aby jego żarty pojawiły się w powietrzu, a jakiś artysta je użył. A ktoś chce po prostu zarabiać pieniądze, a nic nie jest haniebne.

- Jakiej rady dałbyś przyszłym uczestnikom programu? Czy jesteś trudnych, komików, śmiech, a jak chcesz się zachowywać?

- Jest kilka tajemnic. Pierwszy nie płaci dowcipy innych ludzi. Biorąc pod uwagę, że my sami jesteśmy w tym zawodzie, my też, słyszeć coś i wszyscy rozumieją. To ci, którzy chcą być profesjonalistami z humoru. Drugi - nie musisz próbować w jednej minucie, aby zainwestować całą swoją kreatywność życia, staje się tylko niezrozumiałe i ciężkie. Prostszy i wyraźniejszy numer, czas jest bliżej i zawsze spowoduje uśmiech. Ale główną rzeczą jest to, że ważne jest nastrój. Co jest inny, to nasz konkurs od innych. Ludzie przychodzą tutaj, aby się zrelaksować, cieszyć się. Ta aura jest odczuwalna zarówno w audytorium, jak i na scenie. Dlatego warto osobie, aby pokazać coś śmiesznego, natychmiast się uśmiechamy. Ukryj się to niemożliwe.

- Jak się cieszę, że nowi ludzie przychodzą do tego gatunku? W końcu na humorystów nie uczymy się nigdzie ...

- Tak więc humor prowadzi głównie w najsilniejszych lub tych, którzy mają szczęście. Bardzo pozytywnie traktuję nowych ludzi. W każdym środowisku: gdyby były tylko "Mercedes" wśród samochodów, nie mieliby takiej jakości. Pojawia się dziesięć innych marek i zacznij spurić cię do stworzenia czegoś nowego. Dlatego konkurencja daje ci możliwość wzrostu przede wszystkim.

- W tej chwili każdy, kto osiągnął coś w humorze, mówiąc o młodym pokoleniu, była głównie szkołą KVN ...

- Kvn - wspaniała szkoła, istnieje ogromna praktyka i szansa. Ale jest druga historia. Na przykład, ludzie jak Maxim Galkin, Ivan Urgant, Alexander Tsekalo, - oni sami są dość utalentowani i szaleni popularni. Dlatego sferą pochodzenia jest nieważne. Poczucie humoru jest lub podane lub nie podane. A potem naturalna charyzma jest przymocowana do humoru. Nie ma więc ani receptury, ani w centrum staliu - ktoś ma szczęście, ktoś zostanie wybaczony. Nuggets dużo.

- Czy znów zmartwychwstałbyś, żeby iść na scenę "Mix Comedians", pokaż klasę?

- Nie pomyślał o tym. Takie konkursy, wydaje mi się, że dla tych, którzy chcą, a nie dla tych, którzy mogą. I już wie, co może. To jak na Eurowizie - ludzie, którzy już zarabiają, aby tam wykonać i staje się ich pracą. To nie jest całkiem uczciwe, wydaje mi się. Jest tylko dla początkujących, dla tych, którzy nie mogą się złamać ani nie czują siły, że jest najlepszy. Więc nie potrzebuję tam.

Czytaj więcej